Od 1 stycznia w ramach „Polskiego Ładu” wprowadzone w życie zostały nowe przepisy podatkowe. Urząd Skarbowy odnotował w związku z tym wzrost zapytań od zaniepokojonych podatników.

Naczelnik I Urzędu Skarbowego w Częstochowie Grzegorz Hoinka nie uważa, żeby nowe przepisy były bardziej skomplikowane od dotychczasowych. Uspokaja natomiast, że zamieszanie wynika z tego, że są to nowe przepisy, i że ilościowo zmian jest stosunkowo dużo w porównaniu do lat poprzednich:

Z racji tego, że to są nowe przepisy (my się z nimi zapoznajemy już od ubiegłego roku, kiedy zostały uchwalone) i na chwilę obecną jest bardzo dużo zapytań. Są jakieś niepokoje i wątpliwości ale to wynika z tego, że ciągle poznajemy te przepisy. Ciężko mi jest stwierdzić, czy one są bardziej skomplikowane? Jest kwestia tylko taka, że tych zmian jest więcej niż w poprzednich latach. Po prostu musimy przejść nad nimi do porządku dziennego.

Nowe przepisy podatkowe wprowadzone w ramach „Polskiego Ładu” wzbudziły liczne kontrowersje zarówno wśród przedsiębiorców jak i pracowników tzw. „budżetówki”. Przedsiębiorcy skarżyli się na wprowadzenie zamętu w – i tak już skomplikowanych – przepisach podatkowych, natomiast m.in. nauczyciele i policjanci zwracali uwagę na niższe wynagrodzenia, niż przed wprowadzeniem „Polskiego Ładu”. Jak dowiedzieliśmy się od naczelnika I Urzędu Skarbowego, mieszkańcy Częstochowy i regionu również mieli szereg wątpliwości wobec nowych przepisów, co przełożyło się na wzrost zapytań kierowanych do Urzędu:

Jak zaczęliśmy dyżurować od zeszłego tygodnia (po okresie świątecznym) to narastała ilość zapytań. Kulminacja była w okolicach środy i czwartku i wtedy mieliśmy około 60-80 zapytań. Natomiast później odnotowaliśmy spadek i w zasadzie zainteresowanie maleje. Najczęstsze pytania dotyczyły PIT-2 – czy należy go ponownie składać, kto może udzielić informacji czy nasz klient złożył takie oświadczenie. Oprócz tego pytano o „Ulgę dla klasy średniej”, kwestie wspólnego rozliczenia małżonków i zastosowania tej ulgi. Było również trochę zapytań osób pobierających emeryturę z prośbą o wyjaśnienie dlaczego ta emerytura jest niższa niż w ubiegłym roku.

Z deklaracji strony rządowej wynika, że niższe emerytury otrzymają tylko te osoby, których świadczenie przekracza 4920 zł miesięcznie. Podobnie niższe wynagrodzenia mają otrzymać osoby zarabiające więcej niż 5701 zł brutto miesięcznie. Ma się to brać z faktu, że podatek dochodowy nie będzie już obniżany o wysokość składki zdrowotnej. Osoby uzyskujące mniejsze emerytury lub wynagrodzenia będą natomiast otrzymywać nieco większe dochody z uwagi na podniesienie kwoty wolnej od podatku. Tak czy owak, zapisów, regulacji i kruczków jest tak wiele, że trudno się będzie w ich gąszczu odnaleźć.

Skip to content