Zmarł 47-letni mężczyzna, potrącony 15 listopada przez kierowcę BMW. Do wypadku doszło w centrum Częstochowy ok. godz. 19.10. Sprawcy zdarzenia grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Wniosek o tymczasowy areszt dla Sebastiana Z. wpłynął do Sądu Rejonowego 17 listopada bieżącego roku. Podczas przesłuchań w Prokuraturze mężczyzna przyznał się do winy, stwierdzając jednocześnie, że całego zdarzenia nie pamięta. – Postawiono mu dwa zarzuty – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie:

– Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ prowadzi śledztwo w sprawie wypadku drogowego, do którego doszło 15 listopada na skutek przekroczenia dopuszczalnej prędkości przez kierującego samochodem marki BMW. W toku śledztwa prokurator przedstawił Sebastianowi Z. Zarzuty popełnienia przestępstw. Pierwszy z nich dotyczy sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia spowodowania katastrofy w ruchu drogowym poprzez stworzenie zagrożenia dla pieszych przechodzących przez przejście na zielonym świetle oraz spowodowanie wypadku drogowego, w wyniku którego pieszy doznał poważnych obrażeń ciała zagrażających życiu, a także spowodowane zderzenie z samochodem audi. Prokurator uznał również, że mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. Za te przestępstwa grozi kara od 2 do 12 lat więzienia.

Przypomnijmy też, że sprawca wypadku prowadził samochód, pomimo wydanego przez sąd podwójnego zakazu kierowania pojazdem.

Niestety, na skutek zdarzenia, potrącony 15 listopada pieszy zmarł w szpitalu 8 grudnia. Jak się okazuje, śmierć mężczyzny powoduje zmianę zarzutów postawionych Sebastianowi Z.:

– Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok poszkodowanego. Celem jest ustalenie bezpośredniej przyczyny zgonu mężczyzny. Zmiana zarzutów postawionych Sebastianowi Z. nie zmieni maksymalnej kary, jaka grozi sprawcy. Może on trafić do więzienia nawet na 12 lat.

Do wypadku doszło w centrum Częstochowy przy al. Kościuszki. Po uderzeniu w pieszego kierowca rozpędzonego BMW odjechał w kierunku al. Armii Krajowej. Podczas ucieczki, najechał na tył Audi, które w wyniku silnego uderzenia, wypadło z drogi i zatrzymało się na torowisku.

ABK

Skip to content