12 sierpnia 2023 roku w Częstochowie odbył się V Marsz Równości. Po raz kolejny uczestnicy maszerowali z ikoną Matki Bożej Częstochowskiej, która w miejscu świetlistej aureoli miała… tęczową flagę ruchu LGBTQ+. Sprawa trafiła do prokuratury.
Tło wydarzeń, które doprowadziły do zawiadomienia dotyczącego obrazy uczuć religijnych, przedstawia rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, prokurator Tomasz Ozimek: – Do prokuratury rejonowej Częstochowa Północ płynęło zawiadomienie dotyczące obrazy uczuć religijnych w trakcie marszu równości, który odbył się w Częstochowie 12 sierpnia bieżącego roku. Zawiadomienie to złożyła osoba fizyczna. Według zawiadomienia o przestępstwie obraza uczuć religijnych miała polegać na publicznym znieważeniu przedmiotu czci religijnej poprzez prezentowanie kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, na której w miejscu aureoli umieszczono tęczę kojarzoną z ruchem LGBTG+.
Co dalej z tą sprawą? Prokuratura rozpocznie śledztwo? Osoby odpowiedzialne za przygotowanie wizerunku „tęczowej Maryi” powinny przygotować się na konsekwencje prawne? – Materiały w tej sprawie prokuratura przesłała do Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie celem przeprowadzenia dochodzenia. W toku tego dochodzenia w charakterze świadka zostanie przesłuchana osoba zawiadamiająca o przestępstwie, a także inne osoby, które były świadkami tego przestępstwa. Ponadto prokuratura dokona analizy materiału wizyjnego, który został sporządzony w trakcie tego marszu przez policję.
Wbrew obiegowym opiniom o ogromnym zakresie wolności słowa, która ma rzekomo wykluczać prawną ochronę uczuć religijnych, zdaniem ks. Mariusza Bakalarza, rzecznika prasowego archidiecezji częstochowskiej, wartości tych należy bronić: – Sfera życia religijnego jest bardzo osobistą, do której każdy ma prawo, a w tej sferze religijnej są także znaki i symbole. One nie są tylko przedmiotami, znakami czy symbolami, dla nas katolików obrazy te mają głęboki wymiar. Nie są same w sobie.przedmiotem kultu, ale jako takie prowadzą nas do tych osób, które wyrażają. Skarbem Częstochowy jest obraz Matki Bożej Częstochowskiej z Jasnej Góry, głęboko zapisany w historii Polski, w tożsamości narodu i moim zdaniem jest drogi każdemu, także tym, którzy nie podzielają naszej wiary i światopoglądu.
Czy mówimy w takim razie o celowej prowokacji? Chęci zdobycia rozgłosu poprzez skandal? – Myślę, że rzeczywiście wykorzystanie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej pod Jasną Górą ma wyłącznie prowokacyjny wymiar. Nawet jeśli organizatorzy próbują dorobić do tego jakieś bardzo pokrętne i absurdalne wyjaśnienie, to jest to tylko i wyłącznie element prowokacji. Dalekie jest to od pewnych norm kulturowych, które są przyjęte w Europie, w Polsce.
Chcąc manifestować swoje poglądy, nawet stojące w zdecydowanej opozycji wobec wartości chrześcijańskich, można powstrzymać się od profanacji symboli religijnych: – Używanie przedmiotów religijnych, znaków, choćby takich jak ikona Częstochowska, do manifestacji, do prowokacji, bo tak pewnie też odczytujemy te sytuacje, na pewno nie jest właściwą drogą.
Sprawie nadal przygląda się częstochowska policja oraz prokuratura. O przełomach będziemy informować na antenie Radia Fiat.