Fot. Radio Fiat
W miniony weekend na terenie Częstochowy i powiatu powstało 56 zdarzeń, które wymagały podjęcia działań przez strażaków. To o 10 sytuacji więcej, niż w poprzedni weekend.
Chociaż sytuacji było dużo, większość z nich nie była groźna dla ludzi.
– Prowadzone działania to gaszenie 10 pożarów, usuwanie skutków 44 miejscowych zagrożeń oraz wyjazd do dwóch alarmów fałszywych. Poszkodowanymi w wyniku wymienionych sytuacji byli uczestnicy sześciu zdarzeń drogowych spowodowanych niezachowaniem zasad bezpieczeństwa – powiedział bryg. Kamil Dzwonnik, zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie.
Dyżurni częstochowskiej Straży Miejskiej przyjęli w trakcie minionego weekendu 125 telefonicznych zgłoszeń od mieszkańców miasta. Najwięcej z nich dotyczyło zakłócania spokoju i porządku publicznego oraz spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Było to 59 zdarzeń. W pracy funkcjonariuszy przydatny był również miejski monitoring.
– W ciągu minionych trzech dni pracownicy Straży Miejskiej z referatu ds. monitoringu wizyjnego przeprowadzili 15 obserwacji, które wymagały reakcji. 10 interwencji zrealizowali strażnicy miejscy. Oprócz interwencji zgłoszonych przez mieszkańców miasta nasi funkcjonariusze podejmowali też własne działania podczas patroli. Strażnicy zabezpieczali w miniony weekend kilka wydarzeń plenerowych, które odbyły się na terenie Częstochowy. Największą z nich był Festiwal „Frytka Off”. Wydarzenie, które miało miejsce w Parku Lisiniec, zabezpieczało 19 strażników. Obyło się bez poważniejszych interwencji – mówił Artur Kucharski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Częstochowie.
Ze względu na liczne wydarzenia plenerowe wakacje to czas wzmożonej pracy służb nie tylko z Częstochowy.
BNO