Dary zebrane przez Polaków dla Ukraińców nie mogą przejechać przez granicę. Ciepłe ubrania, lekarstwa i środki opatrunkowe zbierane w Polsce dla protestujących w Kijowie i innych miastach są zatrzymywane przez ukraińskich celników. Łukasz Pabiś, który koordynował akcją w Częstochowie ma nadzieję, że pomoc przynajmniej w jakimś stopniu dotrze do potrzebujących. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/01/ukraina-dary.mp3]
Służby celne Ukrainy uważają, że dary z Polski nie spełniają norm pomocy humanitarnej. Póki co transport darów odbywa się na niewielką skalę nieoficjalnymi kanałami.
Mariusz Rajek