Szczepienia/ fot. gov.pl

Kilkuset pracowników służby zdrowia z terenu Częstochowy nie otrzymało szczepionki przeciwko Covid-19. Opóźnienia w harmonogramie spowodował ogólnopolski brak dostaw preparatu. O wznowieniu procesu szczepień rząd zdecydował dopiero 8 marca, po prawie miesięcznej przerwie. Tym razem personel medyczny otrzyma produkt firmy Astra Zeneca, co wśród niektórych budzi znaczny sprzeciw.

Szczepienia przeciw Covid-19 rozpoczęły się w Polsce 27 grudnia ubiegłego roku. – Od tamtej pory dwie dawki przyjęło 965 naszych pracowników, natomiast jedną 69 osób. Do zaszczepienia zostało jeszcze ok. 300 osób – mówi Zbigniew Bajkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie:

– Niektórzy decydują się na szczepienie w ostatniej chwili, dlatego te dane nie są labilne. Od 8 marca szczepiony jest personel medyczny produktem firmy Astra Zeneca. Są jednak osoby, które nie mają zaufania akurat do tej firmy. Inni czekali właśnie na szczepionkę Astry, ponieważ bali się innowacyjności Pfizera. W związku z tym ok. 25% osób, zapraszanych do szczepienia produktem Astra Zeneca, zastanawia się jeszcze czy go przyjąć.

O tym, jak sytuacja związana ze szczepieniami tzw. grupy zero wygląda w Miejskim Szpitalu Zespolonym mówi dyrektor placówki, Wojciech Konieczny:

– W Miejskim Szpitalu Zespolonym zostało zaszczepionych ponad 650 osób z personelu medycznego. Na szczepienie czeka jeszcze ok. 50 osób. Część z nich żałuje, że teraz dostępny jest tylko produkt firmy Astra Zeneca. Każdy podchodzi jednak do kwestii szczepień odpowiedzialnie i „zabiegu” nie odwołuje.

Jako pierwsze preparaty firmy Astra Zeneca przyjmą osoby, które na szczepienie zgłosiły się do 14 stycznia. Według komunikatu Ministerstwa Zdrowia, z 6 marca bieżącego roku, odstęp w przypadku szczepionki AstraZeneca wynosi do 12 tygodni.

ABK

Skip to content