W sobotę 17 czerwca miała miejsce stale wpisana już w kalendarz śląskich wydarzeń impreza, pod nazwą Industriada. Tego dnia mogliśmy odwiedzić wiele ciekawych miejsc na szlaku zabytków techniki oraz skorzystać z szeregu innych atrakcji, takich jak koncerty plenerowe czy warsztaty. Radio Fiat wybrało się do Muzeum Górnictwa Rud Żelaza, aby dowiedzieć się więcej szczegół na temat miejsca i organizowanych tam atrakcji.
Katarzyna Ozimek, dyrektor Muzeum Częstochowskiego, mówi o rozpoczęciu kolejnej edycji Industriady oraz zdradza szczegóły tegorocznej odsłony:
– Zaczynamy w Parku Staszica w Muzeum Górnictwa Rud Żelaza, które jest repliką kopalni. Możemy tam zobaczyć wiele obiektów, które były wykorzystywane w pracy przy wydobyciu na naszym obszarze rudonośnym oraz zapoznać się z długoletnią historią jej wydobywania.
Ozimek wyjaśnia również czym w ogóle jest sobotnia impreza oraz czego możemy się dowiedzieć odwiedzając Muzeum Górnictwa Rud Żelaza:
– W tym roku Industriada jest pod hasłem „Sztuka Przemysłu”, co roku jest jakiś temat przewodni i praktycznie większość obiektów, które znajdują się na szlaku zabytków techniki województwa śląskiego, bierze w niej udział. – wyjaśnia Ozimek. – U nas oprócz zwiedzania kopalni z emerytowanymi górnikami, którzy mogą troszkę więcej przybliżyć historię z własnego doświadczenia, co jest nie lada gratką i nie lada okazją, ze względu na fakt, że są to osoby starsze i kontakt z nimi wydaje się niezwykle cenny i interesujący w sytuacji, kiedy można razem z nimi zwiedzać kopalnię. – dodaje dyrektor Muzeum.
Małgorzata Szczęsna z działu historii Muzeum Częstochowskiego zdradza więcej szczegółów na temat zaplanowanych warsztatów:
– Pierwsze warsztaty to Indu Art, czyli będziemy robić na lnianych torebkach różne wzory związane z kopalnią. Przy pomocy szablonów lub ręcznie. Oczywiście stworzone dzieła można zabrać ze sobą. Kolejną atrakcją jest „czerwone jabłuszko”, czyli warsztaty sztuki przemysłu. Na tych warsztatach można zrobić rzeźbę, z użyciem elementów, które są powszechnie stosowane w przemyśle czyli śrubki, jakieś błyszczące elementy itp. Będą to warsztaty zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych, ponieważ będą też linoryty, a więc nieco trudniejsza forma plastyczna. Będzie można namalować coś na banerze korzystając z różnych wizji na podstawie zwiedzonej wystawy czy swoich innych przemyśleń związanych ze starym przemysłem, którego już tak właściwie nie ma.
Jak ważne dla rozwoju kraju było górnictwo? Odpowiada Tadeusz Gębuś, emerytowany górnik kopalni rud żelaza:
– Górnictwo rud żelaza było podstawą całego rozwoju, bo po prostu wymuszało rozwój innych branż, na przykład hutnictwa. Sposób eksploatacji wybierania złoża zależy od jego geologii, ponieważ jedno złoże jest np. wysokie i grube. Wtedy górnik może w miarę spokojnie to wydobywać poprzez warstwy, ale jeśli jest jedna cienka warstwa, musi pracować w schyleniu, co znacznie utrudnia pracę.
Gębuś opowiada również o historii wydobycia rudy oraz jak zmieniały się sposoby wydobycia na przestrzeni lat:
– Cała sprawa polegała na tym, że w pierwotnym okresie była to praca bardzo prymitywna, ponieważ zaleganie rud żelaza było tuż pod glebą i schodziło coraz bardziej w dół. Były to kopalnie odkrywkowe, ale w momencie, gdy było coraz głębiej to powstawały tak zwane kopalnie szybikowe, czyli gęste i małe płytkie szyby do wydobycia, aby warstwa pod ziemią była gruba, żeby nie powstało ryzyko zawalenia. Kiedy wydobycie schodziło coraz bardziej w dół, trzeba było obudowywać szyby, aby były bardziej wytrzymałe.
W czasie Industriady zainteresowani mogli odwiedzić ponad 42 obiekty, w których czekało na nich wiele atrakcji, warsztatów i spora dawka wiedzy.
EG
Galeria: Radio Fiat