Szpital Specjalistyczny im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie zwiększy liczbę personelu zajmującego się leczeniem onkologicznym. To odpowiedź na zamknięcie placówki onkologicznej Nu-Med, które miało miejsce w czerwcu ubiegłego roku.
Zbigniew Bajkowski, dyrektor szpitala na Parkitce zapewnia, że to tylko jeden z kroków rozwoju pakietu onkologicznego, związanego z diagnostyką i leczeniem nowotworów.
– To, co było największym problemem szpitala, czyli niewystarczająca ilość personelu, zaczyna się w tej chwili zmieniać. Jeśli chodzi o wyposażenie, jest ono wyborowe. Jestem po rozmowach z jedną z lekarek naszego szpitala, która jest gotowa rozwinąć diagnostykę pozytronową (tzw. PET). Pozostaje mi obecnie szukanie pieniędzy na ten aparat, ponieważ wszystko inne będziemy mieli właściwie przygotowane – powiedział dyrektor szpitala.
28 kwietnia szpital planuje otwarcie największej inwestycji ochrony zdrowia w Częstochowie od kilkudziesięciu lat. Mowa o najnowszym trakcie operacyjnym.
– Oddział Chirurgii Onkologicznej oraz Oddział Gastroenterologii, który moim zdaniem będzie jednym z najnowocześniejszych w województwie śląskim. Częstochowa nie ma się czego wstydzić, ponieważ, jeśli chodzi o wyposażenie, jak i personel, jest to najwyższa półka. Jako jeden z niewielu szpitali w Polsce nie ograniczyliśmy działalności leczniczej dla pacjentów niezakażonych COVID-em – dodał.
Dyrektor szpitala zapewnia, że w placówce nie braknie miejsca dla pacjentów, zarówno z Polski, jak i z Ukrainy. Wprowadzenie od środy możliwości nadawania wszystkim obywatelom Ukrainy numeru PESEL ma przyspieszyć procedury związane z przyjmowaniem, a tym samym z leczeniem pacjentów ze wschodu.
BNO