W piątek, 15 marca na Uniwersytecie Jana Długosza miały miejsce dni otwarte, które zgromadziły w murach uczelni tłumy zainteresowanych studiowaniem osób. Zaprezentowały się wszystkie kierunki, przyszli kandydaci mieli zatem możliwość porozmawiać zarówno z wykładowcami, jak i ze studentami.
Wiktor Mucha przewodniczący samorządu studenckiego podkreślił, że 15 marca w częstochowskim uniwersytecie nie można było narzekać na nudę:
– Myślę, że powiedzenie jednej rzeczy ciekawej, która się wtedy działa, będzie dość trudne, ponieważ ze względu na to, że mamy pięć budynków, działo się mnóstwo. I sądzę, że każdy z odwiedzających był w stanie znaleźć coś dla siebie. Zarówno zajęcia laboratoryjne, jak i wykłady. Dla jednych mogą być nudne, dla innych mogą być bardzo interesujące. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Olga z kierunku biotechnologia wyjaśniła, jakie możliwości daje studiowanie jej kierunku:
– Biotechnologia to jest tak naprawdę praca w laboratorium – analitycznym, w sanepidzie, w wodociągach, we wszystkim, co ma związek z środowiskiem. Mamy nawet specjalizację środowiskową, jest specjalizacja agrobiotechnologia, czyli w tym bardziej w laboratorium rolniczym. Wszystko, co ma związek z laboratorium. Biotechnologia bardzo się rozwija za granicą, więc my też mamy angielski, który jest typowo angielskim z naszej branży, więc na pewno przede wszystkim za granicą jest bardzo duża szansa na znalezienie dobrej pracy.
Dr Rafał Miedziński pełnomocnik dziekana ds. kierunku inżynieria multimediów zaznaczył, że kierunek związany z realizacją obrazu i dźwięku pozwala na szerokie spektrum możliwości na rynku pracy:
– Inżynieria multimedia związana jest z grafiką komputerową, z obrazem, ale i również z dźwiękiem, z reżyserią dźwięku. Mamy tutaj pełne spektrum, bo studenci czy absolwenci później mogą znaleźć pracę na przykład przy filmie, przy dźwiękach, czyli mogą nagrywać instrumenty muzyczne, zespoły, grupy muzyczne, grupy wokalne, a również mogą pracować w branży filmowej, także pełne spektrum.
Karol Górski pracownik naukowo-dydaktyczny na UJD opowiedział o farmacji – kierunku, który, jak się okazuje, nie jest związany wyłącznie z praca w aptece:
– Dla absolwentów w kierunku farmacji możliwości jest bardzo dużo. Zacznę od takiego standardowego, standardowej ścieżki kariery. Kończę studia, idę do apteki, a następnie mogę zostać ewentualnie kierownikiem takiej apteki. Inną ścieżką jest praca w aptece szpitalnej i tam już troszkę więcej możliwości, manewrów, bo z jednej strony to może być stricte praca, taka, jaką na co dzień się wykonuje w takich aptekach. Możemy pracować w przetargach, przy ordynowaniu czy przekazywaniu leków na oddziały, zamawianiu tych leków, ale również praca w recepturze. W szpitalach tej receptury jest sporo, ale również to może być praca w pracowni leku cytostatycznego albo żywienia pozajelitowego. Aktualnie np. chemioterapię może wykonać tylko i wyłącznie magister farmacji. Poza tym powoli w Polsce staramy się wprowadzać farmację kliniczną i tutaj na przykład farmaceuta może zostać zaangażowany w terapię monitorowaną ze stężeniem leku we krwi. Wtedy taki specjalista pracuje już na oddziale w szpitalu i tam uczestniczy albo w komitecie terapeutycznym, albo po prostu jako indywidualny specjalista pomaga, podpowiada innym zawodom medycznym, zarówno lekarzom, jak i pielęgniarkom i rozwiązuje problemy, jakie napotykają inne zawody medyczne, które dotyczą farmakoterapii.
Dzień otwarty w uczelni zainaugurowało widowisko pt. „Wiedza bez granic, myślenie bez ograniczeń – Uniwersytet Jana Długosza w Częstochowie, teraz Uniwersytet Europejski”. Występ przygotowany przez nauczycieli akademickich i studentów miał miejsce w Auli Magna przy al. Armii Krajowej.