We wtorek, 8 sierpnia, obchodzimy w Polsce Wielki Dzień Pszczół. Święto jest doskonałą okazją, by docenić rolę tych niewielkich, żółto-czarnych owadów w przyrodzie, a także poznać zagrożenia, z którymi muszą się mierzyć. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak ogromne znaczenie dla dobrostanu środowiska i całego ziemskiego ekosystemu mają pszczoły.
Jak zapewnia Andrzej Adamczyk, prezes Częstochowskiego Związku Pszczelarskiego, dobrostan pszczół jest jednym z najważniejszych aspektów funkcjonowania środowiska. Bez tych owadów, nawet ludzkości groziłoby wymarcie:- Gdyby zabrakło pszczół miodnych, ciężko byłoby żyć. Świat byłby brzydszy, nie mielibyśmy tyle różnorodnego pożywienia do dyspozycji. My pszczelarze, mówiąc o pszczołach miodnych, mamy na myśli również inne owady zapylające, których występuje około 200 różnych gatunków. Należą do nich między innymi pszczoły samotnice, pszczoły murarki oraz trzmiele. O nich też musimy pamiętać. Pszczoły miodne wyróżnia to, że jako jedyne z owadów zapylających mieszkają w rodzinach. Przez cały rok przebywają wspólnie.
Pszczoły zmagają się obecnie z wieloma problemami – od kilkunastu lat ich liczba na świecie gwałtownie spada. Według raportu Greenpeace, w okresie jesienno-zimowym śmiertelność rodzin pszczelich w Europie wynosi średnio około 20 proc. Dlatego, zdaniem prezesa Adamczyka, tak istotna jest współpraca między pszczelarzami, a samymi pszczołami: – Ten system pięknie funkcjonuje dzięki naszej relacji. Naukowcy już od dziesięcioleci stwierdzają, że pszczoła bez naszej pomocy, w tym warunkach pogodowych, sama sobie nie poradzi. Stąd nieodzowna jest pomoc człowieka, który wie, w jaki sposób zaopiekować się naszymi małymi przyjaciółmi.
Jednak to nie wszystko – na co dzień nie zdajemy sobie sprawy z tego, że nasze zachowania na łonie natury mają ogromny wpływ na środowisko. Dlatego szczególnie w okresie wakacyjnym, powinniśmy zwiększyć naszą świadomość i podejmować odpowiedzialne działania, aby wspierać ochronę całego ekosystemu.