Wyglądało bardzo groźnie, na szczęście skończyło się na niewielkich obrażeniach. Wczoraj wieczorem w okolicy huty szkła Guardian samochód osobowy wjechał w grupę 30 harcerzy. Jak ustaliła policja kolumna pieszych była dobrze oznakowana i znajdowała się po właściwej stronie drogi. Harcerze poruszali się dwójkami, a każdy uczestników nocnej eskapady posiadał na ubraniu element odblaskowy. Kierowca, który był trzeźwy, nie potrafił wyjaśnić policjantom w jaki sposób doszło do wypadku. Mundurowi zatrzymali jego prawo jazdy.
Dwaj chłopcy – 15 i 18-latek z niezagrażającymi ich życiu obrażeniami trafili do szpitala.