12 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek i Położnych. Dzień ten został ustanowiony przez Międzynarodową Radę Pielęgniarek na kongresie w Meksyku w 1973 roku.
Data nie jest przypadkowa, gdyż stanowi dzień urodzin Florence Nightingale, prekursorki współczesnego pielęgniarstwa oraz założycielki pierwszej szkoły pielęgniarstwa w Londynie. Pielęgniarka, podobnie jak położna jest coraz rzadziej wybieranym zawodem o dużej wartości społecznej, gdyż wiąże się z ogromnym poświęceniem i oddaniem.
– Jest to dość trudny zawód, w którym coraz częściej brakuje chętnych do pracy. Brakuje ludzi, którzy z oddaniem i z czułością troszczyliby się o chorych przebywających w szpitalach i różnych zakładach opieki leczniczej. Warto w tym miejscu przypomnieć, że 8 maja były urodziny Stanisławy Leszczyńskiej, która była położną w Auschwitz. Stąd te dni są tak ważne dla służby zdrowia, szczególnie dla pielęgniarek i położnych – mówił ks. Grzegorz Borowik, duszpasterz służby zdrowia archidiecezji częstochowskiej.
21 i 22 maja odbędzie się Ogólnopolska Pielgrzymka Służby Zdrowia na Jasną Górę, zorganizowana przez Krajowe Duszpasterstwo Służby Zdrowia.
– Będzie to już 98. pielgrzymka, dlatego też warto wspomnieć o tym, że lekarze, pielęgniarki, położne oraz cała służba zdrowia powinna mieć świadomość, że Kościół się za nich modli. Obecnie trzeba tym ludziom dużo siły i docenienia ich pracy. Zdaję sobie sprawę, że profesja pielęgniarek nierzadko wiąże się z różnymi nieprzyjemnościami czy trudnymi rozmowami z pacjentami, które kosztują ich wiele zdrowia i wysiłku. W tym dniu wszyscy pracownicy służby zdrowia powinni poczuć się przez nas docenieni – dodał ks. Grzegorz Borowik.
Na świecie pielęgniarki są reprezentowane przez Międzynarodową Radę Pielęgniarstwa utworzoną w 1899 roku. Obecnie należą do niej 123 krajowe organizacje pielęgniarskie, w tym oczywiście rada z Polski.
BNO