64 zawodników z 16 częstochowskich placówek opiekuńczych i edukacyjnych zebrało się w czwartek 16 listopada w Szkole Podstawowej nr 9 przy ul. Sobieskiego. Okazją do spotkania były II Częstochowskie Mistrzostwa Gry w Chińczyka dla Osób z Niepełnosprawnościami, organizowane przez Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Częstochowie.
Osoby z niepełnosprawnościami już po raz drugi spotkały się na takiej formie rozgrywania popularnej gry planszowej, jaką jest „Chińczyk”. O pomyśle na zawody i ich celu mówi Beata Mstowska, przewodnicząca Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Częstochowie:
– Pomysł się zrodził, jak zaczęliśmy obserwować naszych beneficjentów, że uwielbiają tą grę, uwielbiają planszówkę i stwierdziliśmy, a co by było, gdybyśmy zrobili planszówkę taką dużą i oni byliby pionkami. Sprawdziło się, najpierw powstała jedna plansza i stwierdziliśmy, że zrobimy w takim razie takie zawody, mamy teraz cztery duże plansze 64 zawodników i przesympatyczną zabawę. To jest drugi już częstochowski konkurs. Po pierwsze wszyscy się mamy dobrze bawić, po drugie chcemy pokazać, że osoby z niepełnosprawnością też mogą grać w Chińczykach niezależnie czy są to osoby na wózkach, czy nie. Nie gramy o zwycięstwo i oczywiście wszyscy są wygrani, także będziemy mieć fajną zabawę, dobrze się będziemy bawić. Chyba tutaj to zwycięstwo jest takie drugoplanowe, to chyba nie o to chodzi.
Jedną z grup przybyłych na mistrzostwa była drużyna reprezentująca Specjalny Ośrodek Wychowawczy „Dom dla Chłopców” im. św. Stanisława Kostki prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza w Częstochowie. Opiekun drużyny Dariusz Lelonek bardzo pozytywnie wypowiadał się o inicjatywie:
– Najważniejsza w tym wszystkim jest dobra zabawa i myślę, że to jest taki priorytet tego, że tutaj jesteśmy. Natomiast myślę, że przez tą zabawę pewnych rzeczy też się nauczymy. Są to jakieś zasady fair play, powiedzmy współpraca w grupie, zdrowa rywalizacja, współzawodnictwo, to takie rzeczy towarzyszące też ważne, ale wszystko to w obrębie dobrej zabawy. Ja jestem drugi rok już tutaj. Idea jak najbardziej budująca, taka ucząca młodzież pewnych wartości, tak by można było to podsumować. Oby cała ta akcja trwała jak najdłużej. Mam nadzieję, że w przyszłym roku i w kolejnych latach będziemy się spotykać też na tych zawodach.
W organizację mistrzostw włączyła się również liczna grupa wolontariuszy z VII Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Częstochowie. Wśród nich były Antonina i Wiktoria:
– To już jest druga nasza taka akcja z osobami z niepełnosprawnościami. Uważam, że bardzo fajnie pomaga się takim ludziom. Możemy poznać ich historię, jakie mają problemy w życiu codziennym. Możemy też im pomóc, przez co oni są też szczęśliwi. Widać często taką radość z takich najprostszych rzeczy i to naprawdę pokazuje nam, jak życie jest proste. No bo oni się cieszą z gry z Chińczyka, dla nich to jest po prostu najlepsze, co ich dzisiaj spotkało. Możemy my się uczyć, jak funkcjonować i jak móc pomagać takim ludziom, a oni spędzają miło czas z nami. Uczymy się takiej wdzięczności od nich, która od nich bardzo często bije z ogromną siłą.
Zawody rozgrywane były oczywiście zgodnie z zasadami fair play i w myśl idei, że nie jest ważny wynik, a udział w rywalizacji. Organizatorzy obiecują przygotowanie w przyszłym roku kolejnej edycji mistrzostw, być może już w szerszej formie – regionalnej.
