Zagrożenie suszą coraz mniejsze

Źródło fot.: BP IMGW

Coraz mniej stacji meteorologicznych w Polsce odnotowuje suszę hydrologiczną. Susza hydrologiczna dotyczy wód powierzchniowych i występuje wtedy, kiedy przepływ w rzekach spada poniżej przepływu średniej wieloletniej wartości.

W Częstochowie oraz regionie najgorsza sytuacja miała miejsce w lipcu. Obecnie w województwie śląskim obserwujemy spadek liczby miejsc, w których zjawisko to występuje.

– W województwie śląskim w najbardziej niekorzystnym momencie (połowa lipca) obserwowaliśmy suszę hydrologiczną na 16 z 63 stacji. Dostrzegliśmy tam bardzo niski przepływ. Jest on ustalany indywidualnie dla każdej stacji. Na początku września sytuacja ta znacznie się poprawiła, ponieważ obserwujemy suszę jedynie na 7 stacjach. Niemniej cały czas jest aktualne ostrzeżenie przed suszą hydrologiczną, szczególnie na wschód i południowy-wschód województwa – mówił Grzegorz Walijewski, rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Zjawisku suszy hydrologicznej towarzyszy niska wilgotność powietrza i gleb, a także wysokie temperatury oraz brak opadów.

– Jeśli wilgotność gleby spada poniżej 30%, wówczas rośliny mają ogromny problem, aby pobrać odpowiednią ilość wody niezbędną do prawidłowego rozwoju. W dodatku północna i centralna część województwa były w lipcu pod suszą glebową. W sierpniu obserwowaliśmy nawalne opady, które trochę poprawiły tę sytuację, szczególnie na południu województwa. Niestety we wschodniej i południowej części susza hydrologiczna wciąż jest obecna – dodał Grzegorz Walijewski z IMGW.

Obecnie susza hydrologiczna występuje głównie w Polsce północno-wschodniej, a także w województwach: lubuskim, łódzkim, wielkopolskim oraz zachodniopomorskim. Najdłużej (bo od maja) zjawisko to jest obserwowane w dorzeczu środkowej Odry.

BNO

Skip to content