Częstochowska Skra w poprzednim sezonie awansowała do rozgrywek Fortuny 1 Ligi. 28 lipca odbyła się konferencja prasowa, na której pojawili się: Prezes klubu Artur Szymczyk, przedstawiciel dystrybutora marki Joma Konrad Sierociński, zawodnicy: Kamil Wojtyra, Marcin Stromecki i Krzysztof Napora oraz trenerzy: Jakub Dziółka i Jacek Rokosa. Poruszone zostały m.in. kwestie składu, stadionu oraz wyznaczonych na ten sezon celów. Pierwsze spotkanie Skry na zapleczu Ekstraklasy odbędzie się w piątek o godzinie 20:00. Będzie to mecz wyjazdowy z Koroną Kielce.
Konferencja rozpoczęła się od podziękowania w stronę marki Joma, która została sponsorem technicznym drużyny na najbliższe dwa lata. Inicjatorem podpisania umowy był Konrad Sierociński, który nie krył zadowolenia, że bierze udział w projekcie, który jak sam określił powstał z kurzu, a klub z A klasy w tak szybkim czasie awansował do Fortuny 1 Ligi.
Kolejny głos zajął trener Jakub Dziółka, który skomentował sytuacje przedsezonową Skry:
– Duże wyzwanie na pewno przed naszym klubem, żeby dobrze zaprezentować się na boiskach pierwszej ligi. Na tę chwilę możemy powiedzieć, że kadrę prawie w stu procentach mamy skompletowaną. W piątek gramy pierwszy mecz w Kielcach. Jutro ostatnie przygotowania, żeby dobrze zaprezentować się w piątkowym meczu i czekamy z niecierpliwością na pierwszą kolejkę.
Jak o ogólnej sytuacji Skry wypowiedział się sam Prezes Artur Szymczyk?
– Pierwszych sześć meczów mamy zaplanowanych na wyjeździe, więc jest to dodatkowy nasz minus i duże wyzwanie dla sztabu i zawodników. Pierwsza liga to ogromne wyzwanie finansowe i infrastrukturalne. Właśnie dostajemy tego przykład w pierwszych sześciu kolejkach, gdzie mamy mecze wyjazdowe i to z drużynami, które nie dawno grały jeszcze w Ekstraklasie. Mam nadzieję, że mobilizacja zawodników będzie na najwyższym poziomie i nie przyjedziemy z zerowym bilansem punktów.
Jak wiadomo Skra nie może rozgrywać meczów na swoim stadionie, ponieważ nie spełnia on warunków Fortuna 1 Ligi. Czy są prowadzone rozmowy z miastem w sprawie możliwości rozbudowy „Lorety”?
– Nie ma prowadzonych takich rozmów. Jeśli chodzi o rozbudowę ulicy Loretańskiej jest to niemożliwe. Działka, na której znajduje się obiekt jest wykorzystana w stu procentach i nie da się na niej nic więcej zrobić. Nie ma parkingu, nie ma drogi dojazdowej, nie ma możliwości dostosowania wymogów telewizyjnych obiektu, także tutaj może pozostać to obiektem treningowym dla grup młodzieżowych i dla rezerw, które zagrają w tym sezonie po długim czasie na szczeblu centralnym.
Zgodnie z ustaleniami z miastem po zakończeniu wszystkich prac modernizacyjnych Skra ma rozgrywać swoje mecze na ul. Limanowskiego 83.
Na konferencji nie obeszło się bez elementu humorystycznego. Na temat regionalnych przysmaków wypowiedział się Marcin Stromecki, który w tym oknie transferowym dołączył do drużyny beniaminka pierwszej ligi z lubelskiego Górnika Łęczna.
– Na wstępie chciałem powiedzieć, że bardzo się cieszę, że trafiłem tutaj do Skry. Mam nadzieję, że nie będziemy chłopcami do bicia w lidze. Odnośnie pytania to cebularz – tak, jadłem smakuje mi, nie wiem czy Państwo wiecie co to jest, ale radzę spróbować. Zapiekanek jeszcze tutaj nie jadłem, nie zdążyłem, ale na pewno skorzystam.
W maju pojawiały się pogłoski, o odejściu Kamila Wojtyry z Częstochowy. Wczoraj król strzelców ubiegłego sezonu potwierdził, że obecnie nigdzie się nie wybiera i chce pomóc w realizowaniu celów na ten sezon. Jakie są cele Skry na ten sezon?
– Takie, aby dobrze prezentować nasze miasto i aby opinia, że Skra jest drużyną, która potrafi zaskoczyć dalej funkcjonowała wokół klubu. Nie chciałbym mówić o celach, bo niektórzy widzą nas już w gronie spadkowiczów, jednak nikt nas nie widział w gronie tych, którzy awansują. O awansie nie myślimy. Myślimy o tym, żeby zająć jak najwyższe miejsce w lidze i żeby do samego końca nie bać się o ten byt w pierwszej lidze. To jest zadanie trenerów i zawodników. Wierzę, że jesteśmy w stanie to osiągnąć.
Pierwszy mecz Skry odbędzie się w najbliższy piątek o godzinie 20:00. Częstochowianie na wyjeździe zagrają z Koroną Kielce.
KP