Dziś (25 sierpnia) o 19:00 Raków Częstochowa zmierzy się z czeską Slavią Praga w drugim meczu 4. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy UEFA. Pierwsza rywalizacja między tymi drużynami (w czwartek, 18 sierpnia) zakończyła się wynikiem 2:1 dla podopiecznych Marka Papszuna.

To rzeczywiście „ostatnia prosta”. Dzisiejsza wygrana, czy nawet w gorszym przypadku – bezbramkowy remis, da drużynie z Częstochowy awans do fazy grupowej Ligi Konferencji. Trener Marek Papszun na przedmeczowej konferencji zapewnił, że będą walczyć, co udowodnili już w pierwszym meczu:

-Pierwszy mecz pokazał, że nie stoimy na straconej pozycji i jutro będziemy walczyć. Myślę, że jak zrealizujemy nasz plan, pokażemy swoje DNA i swoją siłę mentalną, to jesteśmy w stanie sprawić tutaj dużą niespodziankę i awansować do fazy grupowej.

Podczas konferencji obecny był również nowy zawodnik Rakowa – Bartosz Nowak, który bardzo szybko znalazł miejsce w składzie Marka Papszuna oraz równie szybko zdobył uznanie kibiców. Przed meczem powiedział: Przychodzę tutaj grać w meczach taki jak ten i walczyć o najwyższe cele…:

Przychodząc do Rakowa wiedziałem czego się spodziewać. Przyszedłem tutaj z konkretnym celem, żeby grać o najwyższe cele w lidze i właśnie w takich meczach, jaki mamy jutro. Myślę, że dla każdego zawodnika jest to piękne uczucie, wielka motywacja i trzeba to wykorzystać.

Początek meczu na Fortuna Arenie w Pradze zaplanowano na godzinę 19:00. Spotkanie poprowadzi sędzia z Anglii – Craig Pawson.

Skip to content