We wtorek, 9 sierpnia Raków Częstochowa wygrał 2:1 w pierwszym meczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Arisem Limassol. Bramki dla czerwono-niebieskich zdobyli Vladyslav Kochergin oraz Fabian Piasecki.
Wtorkowe spotkanie rozpoczęło się idealnie dla Mistrzów Polski. Już w 7. minucie Fran Tudor pomknął prawą stroną boiska i zagrał futbolówkę do Vladyslava Kochergina. Ten z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Druga bramka padła w 63. minucie, kiedy to Fabian Piasecki doskonale wykorzystał rzut karny. Trener Dawid Szwarga podsumowując spotkanie, był zadowolony z postawy swojej drużyny:
– Wygraliśmy dobre spotkanie. W obu połowach byliśmy zespołem, który w moim odczuciu kontrolował spotkanie. Po meczu odczuwalna była sportowa złość, to świadczy dobrze o drużynie. Tę energię musimy zabrać ze sobą na Cypr. Za nami dopiero połowa drogi, nic się nie skończyło. Przed nami finał na Cyprze.
Patrząc w pomeczowe statystyki, można zauważyć, że to zespół z Cypru był dłużej przy piłce. Jednak, jak zapewnił szkoleniowiec czerwono-niebieskich niewiele to znaczyło, bo jego drużyna jest przygotowana do takiej gry:
– Siłą klubu jest to, że wie co robić w każdej fazie gry. Nawet jeśli nie jesteśmy przy piłce, jesteśmy w stanie skutecznie się bronić. Zawsze mamy plany, co w wypadku dominacji przeciwnika. To jest football, przeciwnik też chce grać. Co prawda zdominowali nas pod kątem posiadania piłki, lecz niewiele z tego wynikło.
Rewanżowe starcie na Cyprze odbędzie się we wtorek, 15 sierpnia o godzinie 19:00 czasu polskiego.