Sezon trwa, walczymy o jak najwyższe cele – gość Poranka Radia Fiat Michał Świącik

Sezon zasadniczy żużlowej PGE Ekstraligi wkracza w rundę rewanżową. Drużyny walczą o zajęcie jak najlepszej pozycji przed zbliżającymi się play-offami. Po niezbyt udanym początku rozgrywek do rywalizacji włączył się Tauron Włókniarz Częstochowa. O obecnej sytuacji w klubie rozmawialiśmy w Poranku Radia Fiat z prezesem Michałem Świącikiem.

Tauron Włókniarz Częstochowa zajmuje obecnie 4 miejsce w tabeli z dorobkiem 11 punktów i dwoma zaległymi spotkaniami. – Gdyby nie pechowa kontuzja Kacpra Woryny nasza pozycja mogłaby być znacznie lepsza – mówił prezes Tauron Włókniarza Częstochowa Michał Świącik:
– Analizowałem to i wychodzi, że nie przegralibyśmy meczu. Bo tych punktów Kacpra brakowało na styku. Ale nie mógł wystartować, bo nabawił się kontuzji. Ale ta kontuzja minęła i jesteśmy teraz fajnie naładowani. Więc oby nic w dalszej części sezonu się nie stało. Chcemy dojechać cało, szczęśliwie i zdrowo i coś w końcu wywalczyć, bo mamy już któryś rok z kolei bardzo dobry skład, a gdzieś nas ten pech prześladuje.

Oprócz rozgrywek ligowych kibice żużla w Częstochowie mogli cieszyć się znakomitym widowiskiem, jakie miało miejsce 17 czerwca na stadionie przy Olsztyńskiej – inauguracją Tauron Speedway Euro Championship, czyli Indywidualnych Mistrzostw Europy. Do Częstochowy zawody wróciły po dziewięciu latach. Z ich organizacji i przebiegu bardzo zadowolony był prezes Świącik:
– Frekwencja była bardzo dobra, jako współorganizatorzy jesteśmy bardzo zadowoleni. Opinie, jakie do nas spływają są bardzo pozytywne. Cała impreza wypadła bardzo dobrze. I na dodatek wygrał zawodnik Włókniarza. Częstochowa pokazała, że imprezy indywidualne powinny wracać na stadiony ekstraligowe. Dla nas to były też takie przedbiegi przed ewentualnym staraniem się o Grand Prix.

W najbliższym czasie zawodników Włókniarza czekają bardzo ważne mecze z For Nature Solutions KS Apatorem Toruń oraz Betardem Spartą Wrocław.

Skip to content