W piątek 10 września rozegrano mecz pomiędzy Skrą Częstochowa a Chrobrym Głogów, otwierający ósmą kolejkę Fortuna I Ligi. Do spotkania doszło na boisku bocznym w Głogowie, bez udziału publiczności. Jako faworyta meczu typowano zespół z Głogowa, jednak Skra nie dała za wygraną.

Mecz był bardzo wyrównany. Pierwsza połowa przebiegła bez większych emocji, początek drugiej również nie zapowiadał podgrzania atmosfery. Sytuacja zmieniła się w 79. minucie, kiedy Piotr Nocoń strzelił bramkę, zdobywając dla Skry jedynego gola w tym meczu. Krzysztof Napora, grający na pozycji napastnika relacjonuje, że mimo pozornego spokoju na boisku, dla zawodników Skry był to trudny mecz:

Na pewno był to bardzo ciężki mecz. Było sporo dograń kluczowych. W I połowie mieliśmy dwie dobre sytuacje: moją i Piotrka Noconia. Sporo było tych dograń i tak samo dobra była też gra w defensywie. Wiemy jaka jest nasza sytuacja, że wszystkie mecze jak na razie gramy na wyjeździe ,dlatego każdy zdobyty punkt jest na wagę złota.

Skra Częstochowa vs. Chrobry Głogów | Źródło fot.: ks-skra.pl

Chrobry Głogów uważany był za faworyta w tym spotkaniu ze względu na wyższą lokatę w tabeli. Głogowski zespół z 10-cioma punktami zajmował 6 lokatę, natomiast Skra z pięcioma – 15-tą. Zwycięstwo w meczu pozwoliło Skrze na awans o 4 pozycje, natomiast Chrobry spadł o jedną. Krzysztof Napora wyjaśnia, że zawodnicy Skry uczą się realiów I ligi, co pozwala im na stopniowe nabieranie tempa:

Uczymy się tej ligi cały czas, z każdym meczem nabieramy pewności siebie, poznajemy się. Z każdym następnym meczem widać, że jesteśmy taką Skrą, jaka była wcześniej, która zrobiła te dwa awanse i każdy następny mecz na pewno będzie nas napędzał.

Najbliższe dwa spotkania Skra rozegra kolejno z Arką Gdynia 20 września w Częstochowie oraz z Widzewem Łódź 24 września w Łodzi. Obydwa mecze zaplanowane zostały na godz. 18:00.

Skra Częstochowa vs. Chrobry Głogów | Źródło fot.: ks-skra.pl
Skip to content