Skra stanie przed kolejnym trudnym wyzwaniem

W niedzielę, 9 października Skra Częstochowa pojedzie walczyć o ligowe punkty do Tychów. Rywalem częstochowian w ramach 13. kolejki Fortuna I Ligi będzie miejscowa drużyna GKS-u Tychy. Uczestnicy niedzielnego spotkania zajmują kolejno 12. i 14. miejsce w tabeli i dzieli je tylko 1 punkt różnicy, można więc wnioskować, że walka będzie wyrównana.

Podopieczni Jakuba Dziółki w trzech ostatnich seriach gier nie zdobyli ligowych punktów. Rzecznik prasowy klubu – Daniel Flak nie ukrywa, że drużyna zmaga się z problemami kadrowymi, co może powodować zaistniały fakt:

– Jest to nieco trudniejszy moment dla drużyny. Ważny jest fakt, że zachowujemy bezpieczną odległość od strefy spadkowej. Cały czas patrzymy z optymizmem w górę. Problemem są kontuzje, kilku zawodników wypadło na dłużej. Chodzi o przełamanie i wygranie jednego meczu. Myślę, że każdy z zespołów musi przejść taki okres, kiedy nie idzie i podnieść się z niego. Potem już będzie tylko lepiej.

Nie ma wątpliwości, że GKS Tychy to rywal, który ma swoją historię i sukcesy. Rzecznik Skry mówiąc o niedzielnym przeciwniku zapewnia, że drużyna z Częstochowy będzie dobrze przygotowana pomimo trudności i nie podda się bez walki:

– GKS Tychy to bardzo silny i dobrze zorganizowany rywal, ale rozgrywki pierwszej ligi są na tyle nieprzewidywalne, że każdy może powalczyć z każdym. Tak może być też w tym przypadku. My już udowodniliśmy w tym sezonie, chociażby w meczu z Arką Gdynia. Trener Jakub Dziółka wraz ze swoim zespołem może dobrze poprowadzić drużynę i właściwie zneutralizować atuty rywala i uwypuklić nasze.

Początek meczu na Stadionie Miejskim w Tychach już w niedzielę o godzinie 15:00. Arbitrem głównym tego spotkania będzie Marcin Szczerbowicz.

Skip to content