Czwartkowy poranek kibice Rakowa Częstochowa rozpoczęli od otrzymania informacji o najnowszym transferze Mistrza Polski. Do drużyny prowadzonej przez Dawida Szwargę dołączył 30-letni pomocnik z Niemiec, lecz polskiego pochodzenia Sonny Kittel.

O możliwości tego transferu nie było głośno, lecz już od kilku tygodniu chcieliśmy, aby Sonny dołączył do zespołu… – mówi Michał Szprendałowicz, rzecznik prasowy Rakowa Częstochowa:

Wszystko było utrzymane w tajemnicy i nie wyszło do mediów, to był dodatkowy smaczek prezentacji. Taka była intencja prezentacji z samego rana, chcieliśmy zapobiec wypłynięciu informacji. Dołącza do nas zawodnik, który ma olbrzymie doświadczenie, patrząc na to z perspektywy polskiej ekstraklasy. Jego CV jest imponujące. Pozostaje trzymać kciuki za to, aby jak najszybciej się on tutaj zaklimatyzował. To piłkarz, który potrafi imponować kibicom, chociażby przez efektywny aspekt strzelecki. Liczymy na jego rzuty wolne, które bije bezpośrednio na bramkę, tak jak Ivi Lopez. Jego dryblingi i strzały to swoisty znak rozpoznawczy. Liczymy, że zaprezentuje nam to na Limanowskiego, a także na wyjazdach.

Okno transferowe trwa do 4 września. Raków w nim przeprowadził już kilka znaczących wzmocnień. Czy można spodziewać się jeszcze jakichś ruchów?

Na konferencji w Tallinie, trener Dawid Szwarga mówił o dwóch potencjalnych transferach. Jeden z nich się ziścił. Możemy zakładać, że coś jeszcze się wydarzy. Być może będzie to powiązane z ruchami wychodzącymi, bo kadra jest już dość szeroka. Czasu na ruchy mamy jeszcze sporo, okienko trwa do końca wakacji. Zobaczymy, jak będzie wyglądał stan kadrowy pod końcem zdrowotnym, a także gdzie zajdziemy w eliminacjach. Czas pokaże, czy kadra będzie wymagała poszerzenia. Zobaczymy, czy na rynku będą trafiać się okazje. Budżet nie jest z gumy, trzeba patrzeć na aspekt finansowy.

Sonny Kittel Mierzy 179 centymetrów wzrostu. Swoje pierwsze kroki stawiał w miejscowym VfB Gießen, a następnie, w wieku 7 lat, przeniósł się do Eintrachtu Frankfurt, w którym łącznie spędził 17 lat. To właśnie w barwach tego klubu zadebiutował w 2010 roku w Bundeslidze, w której w ekipie “Orłów” zanotował łącznie 40 występów. W 2016 roku został zawodnikiem FC Ingolstadt 04, skąd po trzech latach przeniósł się do Hamburger SV, gdzie wystąpił w 140 meczach.

Skip to content