W piątek, 16 czerwca Tauron Włókniarz Częstochowa na wyjeździe zmierzy się z drużyną Celfast Wilki Krosno. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 10. rundy PGE Ekstraligi. Poprzednia rywalizacja między drużynami zakończyła się wysoką wygraną częstochowian 56:34.
Ostatnie cztery kolejki to cztery zwycięstwa podopiecznych Lecha Kędziory. Patrząc na ostatnią rywalizację z Wilkami można spekulować, że piątkowa rywalizacja przyniesie piątą z rzędu wygraną. Tak o nadchodzącym meczu mówi prezes Włókniarza Częstochowa, Michał Świącik:
– Chciałoby się na pewno w Krośnie wygrać, wywieźć stamtąd zwycięstwo. Natomiast musimy pamiętać, że jest to teren całkowicie nowy dla naszych ekstraligowych zawodników, bo w zasadzie większość z nich nigdy tam nie jeździła. Tak naprawdę pierwsze duże zawody, które będą objeżdżane to, jest mecz ligowy z nami. Trzeba powalczyć, żeby wywieźć stamtąd punkty.
W poprzednim sezonie barwy Włókniarza reprezentował Mateusz Świdnicki, teraz po raz kolejny stanie przeciwko biało-zielonym. Prezes Świącik stwierdził, że sentyment do zawodnika pozostał, ale na torze zawodnicy będą walczyć, aby punkty przywieźć do Częstochowy:
– Przyjaźń kolokwialnie mówiąc, jest na salonach. Na torze o tej przyjaźni się zapomina. Każdy jedzie dla siebie, każdy jedzie o swoje punkty. Nie będzie żadnej taryfy ulgowej, czy to dla Mateusza Świdnickiego ze strony naszych zawodników, czy ze strony klubu. Natomiast Krosno to klub zaprzyjaźniony, Mateusz to naszych wychowanek i traktujemy go jako swojego, kibicujemy żeby się rozwijał, ale w meczu z nami wcale nie musi tych punktów dużo zrobić.
W przypadku Włókniarza do końca rundy zasadniczej pozostało 6 spotkań, obecnie podopieczni Lecha Kędziory zajmują 4. miejsce w tabeli. Początek rywalizacji na stadionie MOSiR w Krośnie zaplanowano na godzinę 20:30.