Codziennie o godz. 15.30 w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze sprawowana jest Msza św. w intencji Ojczyzny. Szczególnego wymiaru nabrała ona w środę 13 grudnia 2023 r., w 42. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Eucharystii przewodniczył kapelan częstochowskiej Solidarności ks. Ryszard Umański.
W Kaplicy Matki Bożej zgromadzili się przedstawiciele organizacji i stowarzyszeń niepodległościowych i związków zawodowych, ich poczty sztandarowe, a także poczty sztandarowe Policji i Centralnej Szkoły Państwowej Straży Pożarnej, która wystawiła również kompanię honorową. Jak mówił ks. Ryszard Umański, liczna obecność osób, które przybyły na Eucharystię to świadectwo pamięci o ofiarach stanu wojennego:
– Wojna przeciwko narodowi własnemu, stan wojenny. To niewyobrażalne, że przeżyliśmy ten czas, że żyjąc w kraju, ktoś nam powiedział, że jest stan wojenny. To był wróg wewnętrzny, jak dzisiaj boimy się wroga zewnętrznego Rosji, a tu był wróg wewnętrzny. I stan wojenny nie zdarza się często w kraju, takim jak w naszym się zdarzył. A to, że młodzież tego nie pamięta, no pewnie gdzieś wina jest. Wina jest w tym, że nie uczymy, nie wspominamy, nie pamiętamy do tej pory o stanie wojennym. Nie ma prawdy do końca. Nawet o śmierci, zamordowaniu błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki nie wszystko wiemy. To są takie podstawowe rzeczy, do których nie wiemy dzisiaj. To, co się dzieje w naszym kraju, wielu nawet nie wspomniało o stanie wojennym, nie pamiętając tych czasów, a dzisiaj się niektórzy domagają tego, żeby znowu powrócić na pierwsze strony gazet. Ci, którzy wprowadzili stan wojenny lub służyli stanowi wojennemu, to nas bardzo boli, ale my zawsze każdego roku gromadzimy się tutaj w Kaplicy Narodowej, modlimy się w intencji Ojczyzny, modlimy się, aby nigdy nie zdarzyła się taka data jak 13 grudnia 1981 roku, żeby naród przeciwko narodowi wystawił czołgi, więzienia, internowanie. 104 osoby, ofiary, które zginęły w stanie wojennym. Księży, którzy zginęli z rąk tak zwanych nieznanych sprawców. Przychodzimy, modlimy się, prosimy i każdego roku jest różna atmosfera. Dzisiaj się cieszymy, bo dla mnie jako kapelana Solidarności zawsze było wzruszające, kiedy widziałem tutaj po raz pierwszy sztandar Policji, Straży Pożarnej. Dzisiaj też są, ale czy będą za rok, nie wiem. Żeby budować przyszłość, piękną przyszłość, trzeba zawsze pamiętać o przeszłości i z tej przeszłości się uczyć, z tych dobrych rzeczy się cieszyć, a z tych smutnych smucić i wyciągać lekcje na przyszłość.
Corocznie organizatorem uroczystości jest Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Solidarność Region Częstochowski. – Wbrew dążeniom niektórych środowisk, pamiętamy o zbrodniach władzy komunistycznej i o tych, którzy za wolną Polskę cierpieli – mówił Jacek Strączyński, Przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność:
– To kolejna, 42. już rocznica tej tragedii, która wydarzyła się w Polsce 13 grudnia, gdzie wojnę Polakom wydali Polacy, a w zasadzie ludzie w polskich mundurach. 122 osoby śmiertelne. Takie są oficjalne informacje, natomiast nikt nie policzył, nie doliczył się, i już pewnie się nie doliczy, ile tak naprawdę tych ofiar było związanych ze stanem wojennym. To ponad 15 tysięcy osób internowanych, to wiele tysięcy osób skazanych na karę więzienia. osoby, które miały złamane życie, złamane kariery zawodowe, naukę w szkołach czy na wyższych uczelniach. I tak przez wiele, wiele lat o tych osobach zapomniano. Te osoby poniosły koszty, próby zmiany w naszej Ojczyźnie, którą zapoczątkowano w sierpniu 80 roku. Uwierzyli, że tych zmian można dokonać, że te zmiany mogą nastąpić. No niestety, z komunistami nigdy nie można było zawierać paktów, do tej pory ich zawierać nie wolno, bo są niesłowni, nie dotrzymują słowa. Tak było również i w grudniu 1981 roku. I my pamiętamy co roku. Jesteśmy tutaj na Jasnej Górze na 15.30 Msza św. za Ojczyznę, która była odprawiona jako pierwsza Msza św. właśnie w niedzielę, w dniu wprowadzenia stanu wojennego o godzinie 17.30. Teraz jest zmiana na 15.30 od jakiegoś czasu i zawsze na tej Mszy św. o 15.30 staramy się uczestniczyć w ważnych dla Polski dniach, a takim dniem ważnym dla Polski, dla pamięci Polaków, jest właśnie 13 grudnia.
Dla wielu osób, które w czasie stanu wojennego były bardzo młode i nie pamiętają zbyt dobrze tych tragicznych dni, przyjście na rocznicową Mszę św. jest potrzebą serca i wyrazem patriotycznej postawy. Jedną z takich osób jest Paweł Ruksza, częstochowski radny:
– Ja pamiętam te wydarzenia 13 grudnia jako małe jeszcze dziecko, które dopiero szło do szkoły podstawowej. Ale dzisiaj pamiętam jako dorosły, świadomy obywatel, bowiem musimy w swoim sercu pielęgnować pamięć o tych złych momentach, złych wydarzeniach w historii naszej Ojczyzny i przede wszystkim pamiętać o ofiarach tych złych wydarzeń. I to jest powód, dla którego uczestniczę co roku w tych obchodach, pamiętając o 13 grudnia.
Po Mszy św. uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty pod tablicą poświęconą Solidarności w Kaplicy Matki Bożej oraz zapalili pamiątkowy znicz pod Epitafium Smoleńskim. Następnie udali się na jasnogórskie błonia pod figurę Maryi Niepokalanej, skąd wzdłuż Alei Sienkiewicza ułożono „Światło Wolności”, czyli świetlisty krzyż ze zniczy.
