Przepełnieni modlitwą i muzyką, choć w strugach deszczu i z zamoczonymi strunami skrzypiec. 41. Piesza Pielgrzymka Góralska już na Jasnej Górze. – By nikomu nie zabrakło pokoju, który może dać tylko Chrystus – o to prosili i tego wszystkim życzą.
– Modlę się o to, aby ustała wojna na Ukrainie. Proszę o to, żeby na świecie zapanował pokój. O to, żebyśmy wszyscy dążyli do jednego celu – domu niebieskiego. To jest najważniejsze w życiu.
W pielgrzymce z Podhala dotarło ok. 750 osób, w tym wiele rodzin z dziećmi – powiedział główny przewodnik paulin z Bachledówki o. Łukasz Flader:
– Podczas pielgrzymki idziemy przez góry i doliny. To coś pięknego i jednocześnie niezwykłego patrzeć na ludzi, którzy pchają pod górę wózki dziecięce. Rodzina jest nośnikiem pokoju Chrystusowego.
I najmłodsi górale wszystkich pozdrowili:
– Mama zachęciła mnie do udziału w tej pielgrzymce. Myślę, że jestem bardzo wytrwała!
– Pozdrawiamy wszystkich! Niech Wam Bóg zapłaci stokroć.
Górale jak co roku, w progi Jasnej Góry wkroczyli w barwnych, regionalnych strojach i przy dźwiękach muzyki. Dotarli w grupach z Rabki, Bachledówki, Orawy i Nowego Targu.
Źródło: BPJG