Księża jubilaci, posługujący w archidiecezji częstochowskiej oraz diecezji sosnowieckiej i kaliskiej, przybyli na Jasną Górę dziękować za dar powołania. Modlitwa dziękczynna u Królowej Polski połączyła księży obchodzących 35-lecie święceń kapłańskich. To tradycja jasnogórskiego sanktuarium — zarówno nowo wyświęceni księża, jak i kapłani jubilaci, przyjeżdżają na Jasną Górę, aby dziękować za dar kapłaństwa u Matki Jasnogórskiej.
Mszy św. odprawionej w poniedziałek, 17 kwietnia o godz. 11.00 przed Cudownym Obrazem przewodniczył i homilię wygłosił bp Andrzej Przybylski, który złożył jubilatom życzenia:
– Dzisiejsza Ewangelia składa im życzenia. Bo jest mowa o dostojniku Nikodemie, który mimo swojego doświadczenia i jednomyślności, pragnie odnowy w Duchu Świętym. Dlatego pragnę życzyć kapłanom, by się nie zmęczyli, ciągle się czuli młodzi taką duchową młodością i radością. Po to też tu przyjechali – by się odnowić.
Podczas homilii bp Przybylski mówił, jak wielkie znaczenie ma posługa kapłanów. Gdyby nie oni, nie moglibyśmy korzystać z sakramentów:
– Nawet gdyby 200 aniołów zeszło teraz z nieba, to żaden z nich nie rozgrzeszy, ani nie odprawi Mszy św. Bo Jezus poprosił o to kapłanów. Proboszcz z Ars mówił, że gdyby nie było księży, to w jakimś sensie nie mielibyśmy pana, bo nie mielibyśmy sakramentów.
Mówił również o tym, jak ogromne znaczenie ma w życiu kapłana Matka Boża:
– Dla księdza, który nie zakłada rodziny, Matka Boża jest kobietą szczególną. Tym bardziej że jest Ona matką księdza. Matką Jezusa, który jest najwyższym kapłanem. Uczestniczymy w kapłaństwie Jezusa Chrystusa, czyli Syna Maryi.
Ks. Stanisław Kotyl, proboszcz z Żarek, zaznaczył, że przez te 35 lat kapłaństwa nagromadziło się mnóstwo refleksji, ale przede wszystkim wdzięczność:
– Jest to okazja podziękowania za 35 lat kapłaństwa. Pojawia się refleksja ,,Boże, jak to się stało?”. To ogromny dar od Boga, a teraz pojawiła się okazja, by podziękować.
Ks. Stanisław Kępa z Częstochowy stwierdził, że swoje powołanie z wiekiem docenia coraz bardziej. Zdradził również, że w jego przypadku powołanie pojawiło się nagle:
– Czymś najpiękniejszym jest kapłaństwo, im dłużej żyję, tym bardziej Bogu nie potrafię wyrazić wdzięczności. U mnie pojawił się jakiś wewnętrzny bardzo mocny imperatyw. Musiałem zmienić swoje plany życiowe, bo to powołanie nastąpiło nagle.
Za dar powołania dziękowało 18 księży archidiecezji częstochowskiej, diecezji sosnowieckiej i kaliskiej. Święcenia kapłańskie zgromadzeni księża otrzymali z rąk bp. Stanisława Nowaka.
LN
Galeria: Radio Fiat
