Bp Przybylski: Oby nam nigdy nie zabrakło Jezusa pod postacią Sakramentów Świętych

Księża archidiecezji częstochowskiej, którzy przyjęli święcenia w 1983 roku, obchodzili w poniedziałek, 22 maja jubileusz 40-lecia kapłaństwa. Msza św. jubileuszowa odprawiona została w parafii św. Jana Chrzciciela w Libidzy. Przewodniczył jej bp Andrzej Przybylski. 

Biskup pomocniczy zauważył, że księża zwykle są oceniani przez pryzmat tego, co udało im się dokonać w kwestiach materialnych swoich parafii. Jednak nie to jest najważniejsze:

– Musimy sobie uświadomić, że od 40 lat, ci księża odprawili niezliczoną liczbę Mszy Świętych. To ogromne liczby. Często chcemy rozliczać księży za ich osiągnięcia materialne, jednak istotą posługi jest uświęcanie ludzi przez dawanie im Jezusa. Każdy z tych księży przez 40 lat głosił Słowo Boże, przekazywał wiarę w Boga. To główny powód do wdzięczności. Wszystko inne jest ważne, ale służy jednemu. Dziękujemy za posługę i życzymy kolejnych owocnych lat pracy. Im mniej kapłanów tym dłuższa służba Panu. Chcemy, aby kapłaństwo obradzało w nowe powołania. Trzeba modlić się o dar powołania i o to, aby nigdy nie zabrakło nam Pana Jezusa w Sakramentach Świętych.

Proboszcz parafii i jeden z jubilatów, ks. Jerzy Combik, zdradził, że za te 40 lat posługi kapłańskiej wdzięczny jest przede wszystkim Bogu:

– Panu Bogu trzeba dziękować za to, że dał możliwość pełnienia posługi kapłańskiej przez 40 lat. Wszystko to, co zdarzyło się w ciągu tej drogi to zasługa nie tyle kapłana, a Pana Boga. To on działa przez człowieka.

– To tylko 40 lat. To naprawdę niedużo. Oczywiście oni mają za sobą mnóstwo wspólnot, parafii… Zgodnie z tym, co mówi Słowo Boże – księża nie spadają z Nieba – głosił podczas swojej homilii bp Przybylski i zachęcał do modlitwy za kapłanów, bowiem jest ich coraz mniej. Stwierdził, że jeśli ich zabraknie, nie będzie miał kto udzielać sakramentów:

– Księża nie są ulepieni z innej gliny, mają tylko jedno zdrowie. Lata lecą nam tak, jak innym. Dlatego można się nad tym zadumać i powiedzieć, że to aż 40 lat. Dziś, Pan Jezus chce powiedzieć jubilatom, że na nich liczy, że są mu potrzebni do głoszenia Ewangelii, uświęcania ludzi i udzielania Sakramentów Świętych.

Biskup pomocniczy zwrócił się także do jubilatów, zwracając uwagę na to, by w swojej posłudze nigdy nie zostawiali Jezusa samego:

– Pan Jezus mówi mocne słowa – „a Mnie, zostawicie samego…” Można chodzić do Kościoła, jednocześnie zostawić Jezusa samego. Często przychodzimy do Kościoła dla ludzi, a nie dla Jezusa. Można również przyjść, zaangażować się w remonty, w organizację wydarzeń, a mimo to – zostawić Jezusa. Nawet po przystąpieniu do Pierwszej Komunii Świętej można myśleć o prezentach, o uroczystości, a nie o Chrystusie. Właśnie o to pyta nas Jezus w wierze. Chciałbym zapytać o to również Was, bracia kapłani. Z pewnością nie zostawiliście Jezusa, jednak czy nie jest on zbyt często sam…?

Kaznodzieja mówił, że jubilaci pomimo doświadczenia kapłańskiego, powinni być czujni. Łatwo bowiem rozminąć się w swojej posłudze z tym, co głosi ewangelia i pójść własną drogą:

– Każdy pracuje gdzieś indziej, poszedł we własną stronę, na swoją parafię. Kiedy Jezus mówi o rozproszeniu, nie chodzi mu o rozejście geograficzne. Chodzi o rozejście się z Bogiem. Czy nie uprawia się własnego kapłaństwa, na podstawie ludzkiej wyobraźni i wiedzy? Czy jesteście gotowi na to, aby po 40 latach posługi nie rozstawać się intencjami Jezusa i jego pragnieniami kapłańskimi. O to się dziś modlimy.

Według ostatnich dostępnych danych, w archidiecezji częstochowskiej posługuje 694 księży. W minioną sobotę, 20 maja, w Archikatedrze Świętej Rodziny z rąk bp. Przybylskiego święcenia diakonalne przyjęło trzech alumnów. Natomiast 27 maja, również w archikatedrze, odbędą się święcenia prezbiteriatu.

Linda Nocoń

Jubileusz 40-lecia kapłaństwa

Skip to content