Bp Przybylski w Lindowie: „Odrzucenie Boga prowadzi do wojny”

W niedzielę 27 marca w parafii Zesłania Ducha Świętego w Lindowie miała miejsce uroczystość pochówku szczątków Józefa Kiedosa – ofiary działań wojennych, ekshumowanych z mogiły w Wapienniku.

Poprzedziła ją uroczysta Msza św. w intencji ofiar II wojny światowej, celebrowana przez bp. Andrzeja Przybylskiego. Duchowny wskazał, że czas, w którym odbywa się ta uroczystość, ma obecnie wymiar historyczny i symboliczny.

– Przeniesienie zabitego cywilnego człowieka z samotnej mogiły w lesie do grobu znajdującego się na cmentarzu parafialnym, będącego jednocześnie pamiątką wszystkich ofiar cywilnych tamtej wojny, jest współcześnie bardzo symboliczne. Planując to wydarzenie, inicjatorzy tej uroczystości mieli jeden cel: oddać hołd samotnemu człowiekowi, niewinnie zabitemu na terenie tej parafii. Opatrzność Boża tak to złożyła, że robimy to w czasie wojny w Ukrainie, kiedy widzimy ilu cywilów ginie i ile niepełnosprawnych osób traci życie właściwie ze względu na jakieś mocarstwowe ambicje. Bez wątpienia ta uroczystość urasta do rangi wielkiej modlitwy o pokój – powiedział bp Andrzej Przybylski.

Uroczystość pogrzebowa była przygotowywana przez społeczność parafii oraz gminy Lipie od ponad roku. Wiedza lokalnego społeczeństwa na temat mogiły była przekazywana wśród mieszkańców od wielu lat. Dopiero niedawno zdecydowano się sprawdzić, czy i w jakim stanie znajdują się tam ludzkie szczątki.

– Miała miejsce ekshumacja tej mogiły. Okazało się, że znajduje się tam pochowany człowiek, zabity 3 listopada 1939 roku przez Niemców, którzy wkroczyli wtedy na tutejsze tereny. Stwierdziliśmy, że osobom, które zostały zamordowane w taki sposób, trzeba oddać szacunek i godne miejsce pochówku, stąd postanowiliśmy zorganizować tę uroczystość. W kontekście obecnej rzeczywistości, jaka dzieje się wokół nas, widzimy, jak bardzo ważne są sprawy dotyczące Ojczyzny i patriotyzmu – mówił ks. Michał Jaskóła, proboszcz parafii Zesłania Ducha Świętego w Lindowie.

W homilii skierowanej do uczestników uroczystości bp Andrzej Przybylski powiedział, że każdy przejaw odrzucenia Boga w konsekwencji prowadzi do konfliktów i wojen.

– […] „Zbudujemy sobie świat, raj na ziemi, bez żadnej Boskiej interwencji…”. Jeśli ktoś dobrze zna historię, dobrze też wie, że ci, którzy tak mówili i taki świat obiecywali, przynieśli największą krzywdę ludziom. Tak mówił w czasach śp. Józefa Kiedosa wielki Führer rzeszy niemieckiej: „My sobie zbudujemy lepszy świat, my sobie zbudujemy lepsze Niemcy, my nie potrzebujemy jakiegoś chrześcijańskiego, pokornego Boga. My mamy w sobie siłę, nasz naród ma siłę…”. I zbudował lepszy świat… Zbudował wtedy cywilnej ludności naszej ziemi, tu w okolicach Lipia, Lindowa i Parzymiech jedną z bardzo wielu ofiar takiego myślenia, jakim jest ten, przy którego trumnie obecnie jesteśmy – zupełnie niewinnego, zwykłego człowieka… […] – głosił bp Andrzej Przybylski.

Zakończeniem uroczystości było złożenie szczątków Józefa Kiedosa w grobie na cmentarzu parafialnym oraz złożenie wiązanek i kwiatów przez przybyłe delegacje.

BNO

>>Cała homilia bp. Andrzeja Przybylskiego<<

 

Skip to content