Co łączy św. Benedykta, Benedykta XVI i abp. Stanisława Nowaka?

11 lipca to dzień kiedy w jednym dniu zbiega się ze sobą kilka ważnych powodów do świętowania: wspomnienie św. Benedykta z Nursji, papieskie imieniny Benedykta XVI i 86. rocznica urodzin pierwszego metropolity częstochowskiego abp. Stanisława Nowaka. O postaci św. Benedykta i o dziedzictwie, które przekazał on Kościołowi mówi ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik archidiecezji częstochowskiej.

– 11 lipca w liturgii wspominamy św. Benedykta, opata, patrona Europy. Św. Benedykt przede wszystkim znany jest jako zakonodawca, jako ten, który stworzył regułę zakonną i dał początek zakonowi zwanemu od jego imienia benedyktynami, ale także i żeńskiej gałęzi – stworzonej, co prawda przez jego siostrę bliźniaczkę Scholastykę, ale w oparciu o regułę napisaną przez św. Benedykta, czyli siostry benedyktynki. Przez wiele wieków zakon benedyktyński był właściwie jedynym i ta jego regułą była tą najważniejszą i najistotniejszą. Nazywa się go patriarchą mnichów Zachodu – stwierdził ks. Mariusz Bakalarz. – Zakon benedyktyński stworzony przez św. Benedykta stawiał sobie przede wszystkim za cel uświęcenie: uświęcenie przez modlitwę, ale też i przez pracę. Choć w samej regule św. Benedykt tego nie napisał to najczęściej streszcza się ja w trzech słowach: ora et labora, czyli módl się i pracuj, bo w taki sposób reguła łączy za równo modlitwę – poprzez liturgię godzin, poprzez celebrację liturgiczną, ale też pracę, przez którą też mnisi nie tylko zarabiali na swoje życie, ale też pracą uszlachetniali siebie i swój charakter – powiedział rzecznik.

Św. Benedykt i św. Scholastyka u stóp Dzieciątka/ fot. Alessandro Tiarini, Museo della Rocca/kosciol.wiara.pl

Św. Benedykt został przez św. Pawła VI ogłoszony patronem Europy.

– Św. Benedykt i dziedzictwo jego duchowych synów i córek miało przemożny wpływ na kształt Europy. To przecież klasztory były pierwszymi ośrodkami naukowymi, przy klasztorach tworzono pierwsze uniwersytety, mnisi byli tymi, którzy byli uczeni i skarby wiedzy przekazywali innym. Oni też w dużej mierze wpłynęli na kształt duchowości Europy, stąd właśnie św. Benedykt został ogłoszony patronem Starego Kontynentu – stwierdził rzecznik archidiecezji częstochowskiej.

Chwała św. Benedykta /fot. opactwotynieckie.pl

We wspomnienie liturgiczne św. Benedykta szczególnie pamiętamy o papieżu-emerycie Benedykcie XVI. Kard. Joseph Ratzinger w dniu elekcji na tron Piotrowy obrał patronem swojego pontyfikatu właśnie słynnego mnicha z Nursji.

– W tym roku obchodzimy 70-tą rocznicę święceń kapłańskich papieża Benedykta XVI. Na chrzcie otrzymał imię Józef i dzień jego uroczystości jest dniem jego imienin, niemniej także w szczególny sposób modlimy się i myślimy o papieżu-emerycie, ponieważ wspominamy jego patrona, którego imię obrał sobie, gdy został wybrany papieżem. Sam papież Benedykt wyjaśniał, że to imię, które wybrał mocno jest związane z postacią św. Benedykta – powiedział ks. Mariusz Bakalarz. – Bawaria przecież, z której pochodzi papież Benedykt jest nazywana terra Benedictina z racji wielości benedyktyńskich klasztorów i szczególnego przenikania się tego stylu i sposobu życia z tamtą kulturą, ale też sam papież często bywał w klasztorach benedyktyńskich. Sam też jako człowiek głęboko żyjący liturgią i w wielu swoich dziełach podkreślający wagę liturgii, czerpał ze św. Benedykta, który przecież także w swojej regule o liturgii, o jej godnym i właściwym sprawowaniu mówił – stwierdził rzecznik archidiecezji częstochowskiej. – Taka okazja jak ta – swoiste papieskie imieniny papieża Benedykta są dla nas przede wszystkim okazją do tego by w naszej modlitwie o nim pamiętać. Choć sam usunął się już nieco w cień jako emeryt i człowiek już też słusznego wieku i schorowany, ale tak, jak to obiecał ustępując z urzędu papieskiego, swoje życie poświęcił od tej pory modlitwie w intencji Kościoła. Skoro papież Benedykt modli się za nas, to my jesteśmy na swój sposób zobowiązani by w tej modlitwie odwdzięczać mu się – zwłaszcza w takim dniu, w którym wspomina swojego papieskiego patrona – zauważył ks. Mariusz Bakalarz.

Papież Franciszek darzy wielkim szacunkiem swojego poprzednika papieża-emeryta Benedykta XVI /fot. vaticannews.va

Dla Kościoła częstochowskiego dzień 11 lipca to od kilkudziesięciu lat okazja do wdzięczności Bogu i modlitwy za abp. Stanisława Nowaka, biskupa seniora archidiecezji częstochowskiej.

– 11 lipca 1935 r. w podkrakowskich Jeziorzanach przyszedł na świat nasz arcybiskup-senior Stanisław Nowak. W 86-te urodziny dziękujemy Panu Bogu przede wszystkim za jego życie. Przecież przez tyle lat był pasterzem: czwartym biskupem, pierwszym metropolitą częstochowskim. Dziękujemy więc Panu Bogu za niego, za jego życie, za te lata zwłaszcza, które w sposób szczególny jako pasterz Kościoła częstochowskiego przewodził mu i kierował. Dziś także polecamy go w szczególnym pewnie dla niego czasie, kiedy mocno dotknięty już wiekiem i chorobom, także swoje cierpienie ofiaruje za Kościół częstochowski – stwierdził ks. Bakalarz. – Życzymy mu kolejnych lat, przede wszystkim zdrowia, którego tak bardzo potrzebuje no i też siły ducha, której mu nie brakuje i z której wiele możemy też czerpać, i z jego mądrości i też życiowego doświadczenia. Życzymy więc też wszyscy naszemu pasterzowi-emerytowi, by w tym szczególnym dniu – w dniu urodzin – Pan Bóg mu hojnie błogosławił, a Matka Najświętsza, którą tak bardzo w swoim życiu umiłował, by także wypraszała mu potrzebne łaski – powiedział rzecznik archidiecezji częstochowskiej ks. Mariusz Bakalarz.

Abp senior Stanisław Nowak, bp Andrzej Przybylski, Wielki Czwartek 2021/fot. Radio Fiat

Przyłączamy się do tych życzeń dla naszych drogich solenizanta i jubilata, a sobie samym życzmy benedyktyńskiej mądrości i wytrwałości w modlitwie i pracy.

Skip to content