„Dziękujemy Bogu za to, że byłaś wśród nas”

30 kwietnia o godz. 12 w Kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Poczesnej, odbyła się uroczystość wprowadzenia relikwii bł. Hanny Chrzanowskiej, której zawdzięczamy początki opieki hospicyjnej oraz rozszerzenie dostępu do opieki medycznej dla najbiedniejszych ludzi.

Ks. Józef Gubała, proboszcz parafii św. Mikołaja w Krakowie, podsumowuje niedzielne uroczystości:

– Myślę, że dzisiejsze wydarzenie było szczególnie ważne dla środowiska pielęgniarek. Widzieliśmy to w ich zaangażowaniu w przygotowania oraz całą oprawę liturgiczną. Błogosławiona Hanna Chrzanowska jest patronką pielęgniarek, ale przede wszystkim wyprasza u Pana Boga potrzebne łaski w tak trudnej pracy przy chorych. Pielęgniarki zwracają się do niej kiedy po ludzku nic innego nie da się zrobić. Takich próśb odnajdujemy wiele w naszej parafii, kiedy pielęgniarki przychodzą do relikwii, aby zwrócić się ze wszystkimi troskami do bł. Hanny, ponieważ wiedzą, że nie poradzą sobie same.

Ks. Gubała, przybliża sylwetkę bł. Hanny Chrzanowskiej oraz jej zasługi dla chorych oraz Kościoła:

– Bł. Hanna wyrosła z rodziny religijnie dwubiegunowej, ojciec był katolikiem z metryki, zaś mama była ewangeliczką. Wyniosła jednak z domu filantropię, którą później pięknie przełożyła na miłosierdzie. Jej zasługi dla Kościoła wspaniale podczas pogrzebu wyraził ks. kard. Wojtyła mówiąc „dziękuję ci, że byłaś dla mnie, dziękuje ci cały kościół krakowski”. Uwrażliwiła ludzi na osoby chore, bez opieki medycznej. Pokazała, że człowiek to dusza i ciało, a leczyć należy obydwie te części człowieka, umożliwiając spotkanie z miłującym i przebaczającym Jezusem Chrystusem. Zaangażowała w swoją idee wszystkie środowiska, kapłanów, siostry zakonne i studentów. Pokazała, że sprawa dotyczy wszystkich, o czym najprawdopodobniej wcześniej się nie mówiło, a ci ludzie po prostu gdzieś tam byli. Bł. Hanna wydobyła ich z tego nieszczęścia i pokazała, że mogą choćby na tych spotkaniach i rekolekcjach przeżyć życie całkiem inaczej, a z drugiej strony uruchomiła ogromny potencjał dobroczynny, który w ludziach był, a ona potrafiła go wydobyć.

Jak możemy przeczytać w broszurze przygotowanej przez Teresę Kloch-Mizerską wraz z mężem Witoldem Mizerskim, bł. Hanna mimo zamożnego pochodzenia wybrała zawód pielęgniarki, życie spędzając z chorymi, a nie na salonach.

EG
Galeria: Radio Fiat

„Dziękujemy Bogu za to, że byłaś wśród nas”

Skip to content