W sobotę, 15 października w kościele św. Józefa Rzemieślnika obchodzono Dzień Dziecka Utraconego. Dzień ten każdego roku skupia na modlitwie i adoracji Najświętszego Sakramentu osoby, które utraciły dzieci m.in. wskutek poronienia lub aborcji.
Z czym wiążą się obchody Dnia Dziecka Utraconego? Opowiada Ewa Słuszniak:
– Dzień Dziecka Utraconego w naszej diecezji obchodzimy od 11 lat, a w samej Częstochowie od 10. Przeznaczony jest dla rodziców, których dziecko zmarło przed lub w chwilę po porodzie, nie został mu odprawiony pogrzeb, ani nadane imię. Właśnie w tym dniu niedoszli rodzice będą mogli przeżyć żałobę, zapalić świeczkę, nadać imię dziecku i zawierzyć Bogu swój ból po stracie.
Uczestnicy Dnia Dziecka Utraconego odmówili wspólnie różaniec oraz uczestniczyli w uroczystej Mszy św., podczas której ks. Jacek Kijas mówił m.in., jaka jest rola Boga w momencie przeżywania śmierci dziecka:
– Myślę, że w takim momentach, gdy przeżywamy Dzień Dziecka Utraconego, kiedy łączy nas trudne doświadczenie żałoby, straty, walki, to Bóg jeszcze szczególniej obdarza swoją miłością i, choć to może zabrzmi nie do końca poprawnie teologicznie, jeszcze bardziej się nami wzrusza. Jest doskonały, wiemy to.
Od 2004 roku, z inicjatywy Organizacji Rodziców po Stracie „Dlaczego”, co roku 15 października obchodzony jest w Polsce Dzień Dziecka Utraconego.
LN
Galeria: Radio Fiat
