Mniej szkół katolickich – więcej ekstremizmu

POMOC PKWP DLA SZKÓŁ W LIBANIE I SYRII

– Nasze szkoły są w strasznej sytuacji – mówi Marielle Boutros, która jest współodpowiedzialna za projekt PKWP w Libanie. – Rodziców nie stać już na płacenie czesnego, a państwo nie udziela wsparcia.

– Syria została przybita do krzyża. Kraj przetrwał, ale wojna zadała głębokie rany na ciele i duszy – powiedział Elias Nseir, przedstawiciel greckokatolickiego patriarchatu melchickiego, który prowadzi szkołę Al-Riaya na przedmieściach Damaszku.

Od czasu załamania gospodarczego w Libanie w 2019 r. ponad 70% ludności żyje w skrajnym ubóstwie; z powodu wojny, sankcji i inflacji liczba ta w Syrii wynosi 90%.

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International) zatwierdziło nowy pakiet wsparcia dla szkół w Libanie i Syrii na rok szkolny 2023-2024. Przetrwanie szkół w obu krajach jest obecnie zależne od międzynarodowego wsparcia finansowego. Program pomocy PKWP o wartości 2,6 mln euro obejmuje stypendia szkolne dla ponad 16 tys. głównie chrześcijańskich uczniów z ubogich środowisk w 176 szkołach katolickich, a także dodatki uzupełniające pensje 6 tys. nauczycieli w szkołach katolickich i 117 nauczycieli religii w szkołach publicznych. Program pomocy obejmuje również sfinansowanie ponad 20 projektów dotyczących instalacji paneli słonecznych na dachach niektórych z tych szkół.

NAUKA TOLERANCJI RELIGIJNEJ W LIBANIE
– Nasze szkoły są w strasznej sytuacji – mówi Marielle Boutros, która jest współodpowiedzialna za projekt PKWP w Libanie. – Rodziców nie stać już na płacenie czesnego, a państwo nie udziela wsparcia. Z kolei bez dochodów szkoły nie są w stanie wypłacać pensji nauczycielom. Do tego dochodzą koszty eksploatacyjne. Jeśli jednak nie utrzymamy szkół katolickich, konsekwencje będą poważne dla całego kraju. Niektóre islamskie instytucje czekają, aby wskoczyć w tę lukę. Dzieci byłyby wtedy indoktrynowane ideologicznie, co doprowadziłoby do większego ekstremizmu.

Libanka tłumaczy też katastrofalną sytuacje ekonomiczna w kraju. – Ktoś, kto w Libanie zarabiał około 2 tys. dolarów amerykańskich miesięcznie, teraz otrzymuje równowartość tylko ok. 20-30 dolarów. Sama podróż do pracy pochłania całą pensję. Wiele osób straciło zatrudnienie. Żyją za kilka dolarów miesięcznie i często niedojadają.

Pakiet pomocowy PKWP nie tylko wspiera rodziców w opłatach szkolnych i wydatkach na przybory niezbędne do nauki dla ich dzieci, ale także dofinansowuje pensje nauczycieli w szkołach katolickich i nauczycieli religii katolickiej w szkołach państwowych. Bez tego wsparcia finansowego często nie byliby oni w stanie związać końca z końcem. Duży pakiet pomocy został już przekazany w zeszłym roku. Dla Yolli Bader, która od 23 lat uczy religii katolickiej w szkole państwowej niedaleko Bejrutu, pomoc finansowa PKWP była wielkim błogosławieństwem. – W tym roku miałam wypadek i musiałam przejść operację ramienia. Bez dotacji do mojej pensji od PKWP nie byłoby mnie stać na żadną operację – opowiada. Dla niej nauczanie to coś więcej niż tylko praca zawodowa. Pomimo trudnej sytuacji Yolla zapewnia, że nigdy nie przestałaby pracować. – Moje zadanie nie polega po prostu na nauczaniu. Moją misją jest być obecnością Chrystusa w tej szkole, nawet jeśli jest to tylko małe światło w ciemności – tłumaczy kobieta.

Wsparcie PKWP dla instalacji paneli słonecznych i projektów renowacyjnych w szkołach służy również istotnemu celowi społecznemu. – Systemy paneli słonecznych są bardzo ważne, ponieważ pomagają szkołom stać się samowystarczalnymi – zaznacza Marielle Boutros. – Ponieważ w wielu placówkach państwowych dochodzi do strajków, trzy miliony dzieci jest narażonych na ryzyko dorastania bez edukacji. Możemy zabrać wiele z nich – w tym dzieci muzułmańskie – do szkół katolickich. Chrześcijanie wypełniają tu ważne zadanie dla całego Libanu. Wielu muzułmańskich rodziców docenia naszą pracę. Dzieci poznają wiarę i wartości chrześcijańskie, a przebywając razem, wzrastają również we wzajemnej tolerancji.

PERSPEKTYWY DLA DZIECI W ROZDARTEJ WOJNĄ SYRII
W Syrii, która od 2011 r. cierpi z powodu wojny domowej, w wyniku której tylko w 2021 r. zginęło około 6 tys. osób, ubóstwo jest dziś większe niż kiedykolwiek. – Syria została przybita do krzyża. Kraj przetrwał, ale wojna zadała głębokie rany na ciele i duszy – powiedział Elias Nseir, przedstawiciel greckokatolickiego patriarchatu melchickiego, który prowadzi szkołę Al-Riaya na przedmieściach Damaszku.

Odsetek chrześcijan w Syrii spadł dramatycznie. Dokładne dane są trudne do oszacowania. Przed wojną podawało się, że w kraju żyje około 1,5 miliona chrześcijan, a dziś ocenia się, że jest ich około 200 tys. Tym bardziej istotne jest wsparcie finansowe dla szkół katolickich, aby pomimo wojny dać dzieciom perspektywę i pomóc im w budowaniu głębszej relacji z ojczyzną, która została naznaczona cierpieniem. – Wsparcie PKWP pozwala nam, pomimo wszystkich przeszkód, realizować nasze edukacyjne, ludzkie i chrześcijańskie zadanie – mówi Elias Nseir. – Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby wypełnić naszą misję i jesteśmy głęboko wdzięczni naszym darczyńcom. Byliście i jesteście dla nas ogromnym wsparciem! Dziękujemy wszystkim po tysiąckroć! Liczymy na waszą cenną pomoc.

 

Źródło: PKWP

Skip to content