Najmłodsi ze Świętej Rodziny w Zakopanem

Ferie zimowe są świetną okazją do tego, by wypocząć i zregenerować siły przed kolejnym semestrem w szkołach. W tym czasie wiele placówek, ale też parafii organizuje wyjazdy dla najmłodszych, by te mogły aktywnie i atrakcyjnie spędzić wolny czas. Jednym z inicjatorów takich przedsięwzięć jest parafia Świętej Rodziny.

Z grupą kilkudziesięciu dzieci do Zakopanego pojechał m.in. ks. Łukasz Sakowski – wikariusz w Archikatedrze Świętej Rodziny. Zdradził, że choć grupa zebrała się liczna, to nie było problemu z organizacją opieki:

– Do Zakopanego, tutaj z parafii Świętej Rodziny wyjechały 64 osoby, dość liczna grupa dzieciaków z naszej parafii i z naszej dzielnicy. Wyjechaliśmy poniedziałek i wracamy czwartek wieczorem do naszych domów. Opieka dla naszych dzieciaków, no wiadomo, nauczyciele zaprzyjaźnionej szkoły nr 35 przy ulicy Ogrodowej oraz kleryk Igor.

Igor Mesjasz – kleryk w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Częstochowie – wyjaśnił, że do realizacji przedsięwzięcia przyczyniły się szczodre serca parafian:

– Do tego wyjazdu przyczyniło się naprawdę wiele osób, których nawet nie sposób wszystkich wymienić, ponieważ wiadomo, że taki wyjazd wiąże się nie tylko z pieniążkami, które zbieraliśmy od uczestników, ale także z ogromnym dofinansowaniem, które wyszło z naszej strony, z naszej, ale tak naprawdę ze strony wielu ludzi, którzy się do tej pomocy przyłączyli. To są zwłaszcza osoby kupujące i czytające nasz miesięcznik parafii Świętej Rodziny. Z tego mamy spory dochód, który mogliśmy przeznaczyć właśnie na wyjazd na ferie. Trzeba też wspomnieć o tym, że Akcja Katolicka naszej parafii przyczyniła się do tego wyjazdu, również przekazując nam środki na to. Przyczyniło się naprawdę sporo parafian, którzy kupowali rozprowadzane przez nas gromnice, czy gazetki, czy kadzidełka. Właśnie wszystkie te pieniążki mogliśmy zebrać i również przeznaczyć na ten wyjazd.

Atrakcji w Zakopanem nie brakuje. Igor Mesjasz opowiedział, co już udało się zobaczyć i co jeszcze czeka uczestników wyjazdu:

– Około południa dojechaliśmy do celu, dotarliśmy do Zakopanego. Wiadomo, zakwaterowanie, obiadokolacja. A wieczorkiem wybraliśmy się na krótki spacer po okolicy. Zwiedziliśmy już wtedy pierwsze części Zakopanego. Dzieciaki mogły obejrzeć teren blisko naszego ośrodka, zobaczyć jak wygląda, można powiedzieć, Zakopane nocą, bo już było po zmroku. Kiedy z samego rana wstaliśmy, zjedliśmy śniadanie, to mogliśmy od razu wyjechać i zobaczyliśmy, że w końcu nam pogoda trochę dopisała na tegoroczny wyjazd, to od razu po śniadaniu mogliśmy się wybrać na długi spacer. Mieliśmy okazję zwiedzić Dolinę Kościelską, pomimo gdzieś tam wielu trudów. Przed nami jeszcze wyjazd na termy w Zakopanym, ale także wyjścia na sanki przy stoku narciarskim, gdzie dzieci będą mogły spędzić dobry czas. Także jeszcze mamy naprawdę wiele, wiele atrakcji tak zagospodarowanych, żeby dzieciaki odnalazły tutaj ten czas dla siebie, żeby mogły wypocząć, ale także żebyśmy mogli wspólnie się razem pobawić.

Oskar to jeden z uczestników ferii zorganizowanych przez Archikatedrę Świętej Rodziny. Zaznaczył, że jest bardzo zadowolony z wyjazdu:

– Bardzo ładne słoneczko. Zdjęcia wyszły przepiękne. No i ogólnie pogoda dopisywała każdemu. Z tego co już zwiedziliśmy, no to najbardziej mi się podobała ta góra, co wyglądała jak człowiek, który leżał. Zwiedzaliśmy góry, zapomniałam właśnie, jak ten Giewont się nazywa. To jest mój pierwszy raz i oceniam go, że bardzo ładnie wyszedł, chociaż jeszcze nie ma końca, no to jakby dzisiejszy dzień jest dla mnie udany. Wszystko bez zastrzeżeń. Przedobre jedzonko, jest zadbanie o dzieci.

Tradycyjnie serie zimowych rekolekcji przygotował też Ruch „Światło- Życie”. W Domu Duszpasterstwa Młodzieży „ToTu” w Bagnie, prowadzonym przez Księży Salwatorianów, w rekolekcjach oazowych wzięło udział ponad czterdziestu młodych. Natomiast grupa Dzieci Bożych wypoczywała i modliła się w Domu Rekolekcyjnym oo. Kapucynów w Tenczynie. Obydwie grupy rekolekcyjne odwiedził bp Andrzej Przybylski. Więcej na ten temat przeczytać można pod tym linkiem.

LN

Fot.: Igor Mesjasz

Skip to content