III Niedziela Adwentu, która przypada w tym roku 11 grudnia, określana jest mianem ,,Gaudete”, czyli ,,Radosna”. Dlaczego? Na to pytanie odpowiada bp Andrzej Przybylski:

W pewnym momencie zbliża się moment światła. To tak, jakbyśmy szli w ciemności i zobaczyli strumień światła gdzieś w tunelu i to jest powód do radości. Mamy takie dwie szczególne niedziele, które odzwierciedlają ów stan – podczas adwentu to właśnie niedziela gaudete, druga – niedziela laetare w czasie Wielkiego Postu.

Jakie zmiany ,,zewnętrzne” można wówczas dostrzec podczas liturgii?

W liturgii wyraża się to poprzez inny kolor ornatu. Jest to kolor różowy, będący przełamaniem żałobnego fioletu (który dotychczas miał na sobie kapłan podczas Mszy św.) ku radości i jasności. To takie zewnętrzne przesłanie, ale jest to też zaproszenie wewnętrzne, by przełamywać smutki, grzechy, odwracać się od tego, co dotychczas dołowało. By zdać sobie sprawę, że jasność Pana Jezusa jest coraz bliżej nas.

Tradycja świętowania niedzieli Gaudete sięga czasów, gdy Adwent miał typowo postny charakter. Zaczęto ją obchodzić jako odpowiednik niedzieli Laetare w Wielkim Poście. Miała ona za zadnie zrobić przerwę w odbywaniu postu. Była wtedy jedynym radosnym akcentem w tej części roku liturgicznego. Od czasu gdy Adwent przyjął charakter radosny stała się ona punktem kulminacyjnym tego okresu. Pokazywała, że do Świąt Bożego Narodzenia już blisko.

Linda Nocoń

Fot.: wsd.karmel.pl

Skip to content