XX Pielgrzymka Rolników Ekologicznych

Ekologiczne rolnictwo uprawiane w celu zrównoważonego wykorzystywania gleby i jej owoców odgrywa ogromną rolę w zachowaniu równowagi w środowisku, w którym żyjemy oraz, na którym powinno nam szczególnie zależeć ze względu na brak planety „B”. Wierni zajmujący się rolnictwem ekologicznym, 25 listopada o godz. 12.30 przybyli na Jasną Górę Pielgrzymką Rolników Ekologicznych, aby dziękować Panu Bogu za dary ziemi i prosić o dalsze błogosławieństwa w swojej pracy.

Bp Andrzej Przybylski mówił o wspólnocie rolników ekologicznych przybyłej z różnych stron Polski, jako o świadkach tego, że zdrowa żywność potrzebuje czystej ziemi na przykładzie Matki Bożej, która była jak czysta, zdrowa gleba:

– Po raz 20. rolnicy ekologiczni pojawili się na Jasnej Górze. To taka wspólnota z różnych stron Polski, pionierów ekologicznego sposobu uprawiania warzyw, owoców, kwiatów oraz ziół, które służą nam i przynoszą zdrowie. Można językiem rynkowym powiedzieć, że to niszowe środowisko, bo żeby dużo i tanio produkować, trzeba dużo nawozów sztucznych, a ci ludzie robią coś dobrego. O to się modliliśmy i przychodzimy tu w pielgrzymce do Matki Bożej właśnie dlatego, bo Maryja jest przykładem ziemi czystej. Dlatego Ją właśnie wybrał Pan Bóg na to, żeby stała się też ziemią rodzącą samego Zbawiciela.

Mieczysław Babalski, uważany za pioniera upraw ekologicznych w Polsce przedstawiał szerszą perspektywę spojrzenia na rolnictwo ekologiczne:

– Gdyby rolnictwo było łatwe i proste, wszyscy pracowaliby takimi metodami. To jest po prostu sposób na życie. Podchodząc do rolnictwa ekologicznego, musimy spojrzeć zupełnie inaczej na życie, które nas otacza. Chwasty to zioła, które leczą glebę, a choroby i szkodniki to strażnicy przyrody, których zadaniem jest zniszczyć coś nieodpowiedniego, żebyśmy nie musieli tego jeść. Na tym polega to rolnictwo ekologiczne.

Czy są lepsze sposoby na uzyskanie lepszej jakości plonów ziemi niż ekologiczne podejście do tematu rolnictwa? Odpowiadał Babalski:

– Myślę, że jest to najlepszy sposób. U nas już od 40 lat nie stosuje się nawozów ani środków chemicznych, a mamy w okolicy około 100 rolników ekologicznych i plony są takie same, jak były przy chemicznym nawożeniu. Nie ma żadnego problemu z chorobami czy szkodnikami. Myślę, że to najlepszy sposób na prowadzenie gospodarstwa. Jest to Boże rolnictwo i takim powinno zostać.

Babalski podkreślał również swoje przekonanie na temat przyszłości rolnictwa bez chemii i eksploatowania zasobów naturalnych:

– Mojżesz kiedyś pytał Boga, czy dobrze robi. Pan Bóg podpowiedział, że poznasz po owocach swoich. Mam troje dzieci, które również się bardzo interesują ekologią. Syn chce robić to samo co ja. Widać, że nasze dzieci chcą dalej robić to, co ojciec zapoczątkował. To rolnictwo będzie przyszłością, ponieważ konsumenci są coraz bardziej świadomi, będą wybierać te produkty, które są zdrowe i dobre dla nich, a nie schemizowane i zanieczyszczone.

Bp Przybylski podczas homilii przyrównał opis św. Łukasza o niepokalanym poczęciu Pana Jezusa w łonie Maryi jako o zasiewie ziarna:

– Św. Łukasz, autor opisu poczęcia Pana Jezusa, trochę przedstawia to w sposób zasiewu ziarna. Z nieba schodzi archanioł, stuka do domu i do serca Matki Bożej, by jej powiedzieć, że w jej łonie spocznie łaska Boża, jak Boże ziarno, z którego narodzi się dla świata Zbawiciel Pan, sam Jezus Chrystus.

Bp Przybylski zauważył, że Anioł Pański, który zwiastował Maryi, był jak siewca, wybierający odpowiednio zdrową glebę:

– Anioł jak taki Boski siewca przychodzi od tego głównego siewcy, od Boga. Jakby się rozgląda po tym polu. Najpierw patrzy na całą Galileę, potem w tej Galilei widzi małe miasteczko Nazaret, jakby mniejsze pole. A w tym małym Nazarecie znajduje to Boże ziarenko, dom Rodziny Świętej, o którym jest napisane, że to był dom dziewicy Maryi poślubionej mężowi imieniem Józef. W końcu tak jak ziarno nie rozrzuca się po całym polu, ale zasiewa się w konkretnym miejscu. I tym miejscem jest serce Matki Bożej. Dlatego od wieków święci mówili o Matce Bożej, że jest pierwszą ziemią dla Boga, że to serce Maryi stało się pierwszą ziemią.

Bp Przybylski ponadto nawoływał wiernych do pielęgnowania boskiego ziarna wiary w sercu:

– Żeby Boże ziarna, padające na grunt naszego serca mogły wydać owoc, trzeba, żeby ta ziemia serca była odpowiednio przygotowana. Każdy z nas ciągle słucha Słowa Bożego. Ile to już Ewangelii wysłuchaliśmy, ile kazań, które nas czasem poruszyły, ale czy one zmieniły nasze życie? Czy one wydały owoc? Ile sakramentów już przyjęliśmy? Pod postacią chleba przychodzi do nas pełen łaski Jezus. Czy te komunie wydały owoc pięknego życia? Ile udzielam sakramentów? Kilka tysięcy młodych ludzi bierzmuję co roku, sieję to Boże ziarno. Ale dlaczego? Tyle młodych po bierzmowaniu przestaje chodzić do Kościoła, na katechezę. Czy to ziarno, które w sakramentach sieje Pan Bóg, było niezdrowe lub niedobre? On sieje najlepsze zboże i najlepsze ziarno swojej łaski. Ale od czego to zależy? Czy to ziarno wyda owoce? Czy będzie pięknie zakwitało i wyda zdrowe owoce? Od czego to zależy? Od tego, jaką ja jesteśmy ziemią.

Podczas nabożeństwa pielgrzymi poświęcili również dary ziemi ze swoich pól, które później ofiarowali do rąk bp. Andrzeja Przybylskiego.

 

Posłuchaj homilii bp. Andrzeja Przybylskiego >>tutaj<<

EG
Galeria: Radio Fiat

XX Pielgrzymka Rolników Ekologicznych

Skip to content