Ruch Dobroczynny Betel zainicjował akcję „zakupy z sercem”, polegającą na wspieraniu tych, którzy nie są w stanie sami zapewnić sobie i najbliższym podstawowych potrzeb – z różnych przyczyn. Warto pomagać, dobro się mnoży!
„Miarą twojego człowieczeństwa jest wielkość twojej troski o drugiego człowieka” – to słowa ks. Mieczysława Malińskiego, które nigdy nie tracą na aktualności. Troszczmy się o siebie nawzajem, wtedy świat wbrew pozorom staje się lepszy. Nawet jeśli od drugiego człowieka dzielą nas tysiące kilometrów, bariera językowa i kulturowa. O inicjatywie Betel, która skupia się właśnie na okazywaniu miłosierdzia drugiemu, mówi ks. Jacek Marciniec, duszpasterz ruchu:
– Od dłuższego czasu Betel prowadzi pewne inicjatywy służące pomocy, skierowanej dla Domów Betel w Afryce. Prowadzimy dwie takie wspólnoty – w Etiopii i Madagaskarze. Więcej o inicjatywie „Zakupów z sercem” można przeczytać na stronie ruchu Betel.
Ks. Marciniec wyjaśnił, że „zakupy z sercem” mają różny charakter – to od darczyńców zależy, komu zdecydują się pomóc i w jaki sposób:
– Są to różne formy konkretnego miłosierdzia, jakie można przekazać podopiecznym Betel. Jednak z najpoważniejszych inicjatyw to duchowa adopcja na odległość. Wówczas można zaopiekować się konkretnym mieszkańcem domu Betel. Często polega na zakupie podstawowych przedmiotów, potrzebnych w codziennym funkcjonowaniu. Ta pomoc nie zawsze wybiega poza granice Polski. Na stronie można spotkać także Dom Aniołów Stróżów, gdzie potrzebna jest pomoc np. w wymianie okna czy zakupie podstawowych rzeczy.
Betel to ruch dobroczynny, który powstał w 1990 roku. Od tego momentu, nieprzerwanie działa on w wielu regionach, posługując się różnymi metodami pracy, dostępnymi i możliwymi w danej przestrzeni i czasie. Podstawowym celem i przesłaniem Betel jest towarzyszenie człowiekowi słabemu i ubogiemu, a przez to praca nad wewnętrznym rozwojem osoby posługującej. Głównym jego charyzmatem jest towarzyszenie osobom niepełnosprawnym i chorym.
LN
Fot. ekai.pl