Julia Kozik to utalentowana piętnastolatka, która już w sobotę 5 stycznia będzie jedną z uczestniczek muzycznego talent show – The Voice Kids. Początek programu o godzinie 21 na antenie TVP 2.
Julia jest uczennicą III klasy gimnazjum w Konopiskach i od dziecka startuje w konkursach wokalnych. Na początku roku 2019 spełni się jedno z jej marzeń – wystąpi przed profesjonalistami z piosenką „Flames” autorstwa Davida Guetty i piosenkarki Sia. Jak sama przyznaje, podczas przesłuchań marzy o dostaniu się pod „muzyczną opiekę” do Tomsona i Barona.
– Chciałam iść do tego programu, ale nie miałam takiej woli żeby sama przygotować się i iść. Wydawało mi się, że jeszcze mój głos nie jest na tyle dobry żeby tam wystąpić. To rodzina i przyjaciele namówili mnie i cieszę się z tego, bo jest to świetna przygoda. W moim wypadku, śpiewanie to wyłącznie pójście na żywioł. Chciałabym w przyszłości spróbować rozwinąć swoją emisję głosu i podszkolić się w tym zakresie. Na pewno mam wielkie marzenia, które będę chciała spełniać, a są one związane ze sceną. Poza muzyką interesuję się także fryzjerstwem, wizażem oraz jazdą konno, jednak to śpiew jest na pierwszym miejscu – mówi Julia Kozik.
W spełnianiu marzeń i rozwijaniu pasji Julię wspiera rodzina i przyjaciele. W studiu z nami rozmawiał także tata piętnastolatki, Tomasz Kozik:
– Mam nadzieję, że jutro wszystko pójdzie dobrze. Julia jest uzdolniona, energiczna i wierzę w jej możliwości. Moja córka już od wieku przedszkolnego bawiła się muzyką i śpiewaniem, brała czynny udział w przedstawieniach szkolnych i przedszkolnych. W domu również cały czas biegała i śpiewała, tak mniej więcej się to zaczęło. Czekamy na rozwój sytuacji. Cieszyłbym się, gdyby to trwało nadal, żeby Julia robiła to co lubi. Tak więc niech śpiewa dalej.
Nie pozostaje nam nic innego jak trzymać kciuki za występ Julii!
KF