Jeszcze w tym roku ukończone ma być opracowanie zawierające min. koncepcję rewitalizacji Blachowni ze szczególnym uwzględnieniem zalewu i bezpośrednio przylegających do niego terenów. Dokument jest niezbędny do starania się o wsparcie finansowe przedsięwzięcia ze środków unijnych.
Zalew w Blachowni to zbiornik retencyjny na rzece Stradomce. Ma powierzchnię 56 ha. Jeszcze pod koniec minionego stulecia należał do najpopularniejszych, szczególnie latem, miejsc wypoczynku mieszkańców Częstochowy i okolic. Niestety, brak inwestycji w infrastrukturę rekreacyjną spowodował stopniowy odpływ zarówno wypoczywających, jak i postępującą degradację tego miejsca. Choć od wielu lat słyszy się głosy o konieczności powrotu do lat świetności, jak na razie nie przekładają się one na konkretne działania. Obecne władze samorządowe zapowiadają jednak, że dołożą wszelkich starań, aby w najbliższych latach ponownie przyciągnąć plażowiczów nad zalew.
– Oczyszczenie zbiornika wodnego oraz budowa niezbędnej infrastruktury turystycznej i rekreacyjnej na przyległych do niego terenach jest priorytetem w działalności Pani Burmistrz – Sylwii Szymańskiej – zapewniają pracownicy Urzędu Miasta Blachownia. – Tak poważne zadanie nie może jednak odbyć się bez pozyskania dofinansowania ze strony środków zewnętrznych w tym szczególnie Unii Europejskiej, z czego zdajemy sobie sprawę. Dlatego w kierunku pozyskania funduszy z tego właśnie źródła poczyniliśmy w ostatnim czasie starania.
Od kilku miesięcy trwają profesjonalne przygotowania do sporządzenia niezbędnej dokumentacji diagnostyczno – analitycznej, która będzie wymagalną podstawą do opracowania wniosku o dofinansowanie tego ważnego nie tylko dla mieszkańców Blachowni, przedsięwzięcia. Władze samorządowe podpisały w tej sprawie umowę z Instytutem Podstaw Inżynierii Środowiska Polskiej Akademii Nauk. Jej przedmiotem jest wykonanie do 21 grudnia br. badań wybranych elementów środowiska oraz opracowanie koncepcji stanowiącej podstawę do rewitalizacji obszaru miejskiego Blachowni ze szczególnym uwzględnieniem obszaru zalewu i terenów przyległych.
– Gra warta jest świeczki, bo przecież niektóre przedsięwzięcia mogą otrzymać dofinansowanie z europejskich funduszy nawet w 95% – przypominają urzędnicy z Blachowni. – Kiedy otworzą się możliwości, musimy być maksymalnie przygotowani, by stanąć do rywalizacji o pozyskanie środków.