Bliźniacze święto o zasięgu globalnym już za nami, pora na edycję lokalną. W Polsce Dzień Dawcy Szpiku obchodzony jest od blisko dwudziestu lat, rokrocznie 13 października. Do walki z nowotworem krwi może stanąć każdy.
Rak nie nakłada na chorego wyroku skazującego. Walkę można zwyciężyć z pomocą „bliźniaka genetycznego”. Tylko 30% pacjentów znajduje zgodnego dawcę w obrębie rodziny – pozostali liczą na wsparcie niespokrewnionych sióstr i braci. Wówczas do akcji wkracza Fundacja DKMS, której misją jest znalezienie dawcy dla każdego chorego. W jaki sposób zasilić rejestr organizacji? Zapytaliśmy o to Justynę Rogowiec, pracowniczkę Fundacji:
– Rejestracja jest bardzo prosta, zajmuje kilka minut. Należy wejść na naszą stronę i zamówić tzw. pakiet rejestracyjny. Sam proces rejestracji polega na wypełnieniu krótkiego formularza oraz pobrania wymazu z wewnętrznej strony policzka.
Wielu potencjalnych dawców ma obawy przed zabiegiem. Jak jednak przekonuje Justyna Rogowiec – nie ma powodów do strachu:
– Obawy są oczywiście czymś normalnym. W rzeczywistości jednak nie ma czego się bać. Podobnych procedur odbyło się z powodzeniem na całym świecie już ponad milion. Większość zarejestrowanych w naszej bazie dawców zdecydowanie stwierdza, że pobranie szpiku nie boli.
Istnieje wiele sposobów na zaangażowanie i wspieranie idei dawstwa szpiku:
– Największym wsparciem jest oczywiście sama rejestracja do bazy dawców. Jeżeli z jakiegoś powodu jest ona niemożliwa, bądź gdy zarejestrowani chcą dać od siebie coś więcej, zachęcamy do zostania naszym wolontariuszem. Ważne jest również szerzenie idei dawstwa szpiku, pomocne mogą okazać się wówczas nasze treści edukacyjne.
Szpik kostny – silnie ukrwiona tkanka, bierze udział w leczeniu raka krwi. Nowotwór ten sieje spustoszenie w układzie krwionośnym. Na całym świecie choroba ta diagnozowana jest co 4 minuty, co 10 minut ktoś przegrywa nierówną walkę. Statystyki lokalne również nie napawają optymizmem. Nowotwór krwi wykrywany jest w każdej godzinie.
OO