Będziemy walczyć o ten awans – trener Norwida Leszek Hudziak

Częstochowska siatkówka męska, niegdyś najsilniejsza w Polsce, obecnie nie ma już niestety takiego znaczenia. Najwyżej klasyfikowany w krajowych rozgrywkach jest Exact Systems Norwid Częstochowa, zajmujący obecnie fotel lidera Tauron 1. Ligi. O bieżącej sytuacji w klubie rozmawialiśmy z gościem Poranka Radia Fiat Leszkiem Hudziakiem, trenerem pierwszej drużyny.
Rozwój klubu możemy obserwować już od kilku lat, a w obecnym sezonie Norwid daje wyraźne znaki o chęci awansu do PlusLigi. O tych szansach mówił trener Hudziak, zaznaczając, że do awansu jeszcze długa droga:
– To, że mamy pierwsze miejsce, oznacza że mamy najwięcej punktów na tą chwilę. – Mówi ze śmiechem Leszek Hudziak. – Szansa na PlusLigę jest, ale tą szansę będą miały zespoły, które znajdą się w pierwszej ósemce. Będziemy starali się zdobyć jak najwyższe miejsce po tej rundzie zasadniczej, aby później grać z teoretycznie słabszymi przeciwnikami. Ale to jest tylko teoria, ponieważ tak jak widzieliśmy, mecz z Krispolem Września, który przegraliśmy 2:3 i jest to niespodzianka, i nie takie mecze również się zdarzają. Ciężko byłoby, żeby wszystkie mecze zagrać na takim wysokim poziomie. Takie rzeczy się zdarzają, wyciągnęliśmy z tego wnioski. Ważne, żeby teraz zdobyć jak najwyższe miejsce w lidze i przejść do walki w ply-offach.
Do końca rozgrywek sezonu zasadniczego pozostało jeszcze kilka kolejek, w których Norwid będzie się musiał zmierzyć z czołowymi drużynami ligi. Wśród nich jest również MKS Będzin, który trener Hudziak określa jako jednego z największych rywali w wyścigu o awans:
– Myślę, że to jest drużyna, która mimo iż zajmuje teraz trzecie miejsce na pewno ma wysoki potencjał. Jeszcze tego nie wykorzystują, ale jeszcze mają czas. Oni przeważnie tak w fazie ply-off dopiero szykują formę. Także to będzie bardzo groźny rywal. Również Gwardia Wrocław, która jest bodajże na szóstym miejscu.
Awans sportowy to jedno, ale nieodzowne jest do niego odpowiednie przygotowanie organizacyjne i finansowe drużyny. Jak zapewnia Leszek Hudziak, klub jest na awans przygotowany i jest na niego gotowy:
– Jeśli chodzi o organizację klubu, to z każdym rokiem robimy coraz większe kroki. Jak widać hala szkolna w Norwidzie okazała się za mała. Dlatego zarząd postanowił przenieść mecze na Żużlową. No i jak widać strzał w dziesiątkę. Kibiców mamy coraz więcej, wygląda to coraz lepiej organizacyjnie. Naprawdę pod tym względem jesteśmy przygotowani, również finansowo.
Częstochowscy kibice siatkówki czekają z utęsknieniem na powrót PlusLigi do naszego miasta. Czy uda się Norwidowi powtórzyć sukcesy AZS-u Częstochowa sprzed lat? Mamy nadzieję, że tak. Póki co, zapraszamy do kibicowania częstochowskiej drużynie w nadchodzących spotkaniach.

 

Skip to content