Jakiś czas temu częstochowscy radni klubu Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, na której poruszyli m.in. temat domniemanego zadłużenia Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Z różnych, nieoficjalnych źródeł dochodziły głosy o fatalnej sytuacji finansowej miejskiej spółki. W grę podobno miały wchodzić masowe zwolnienia kierowców oraz drastyczne ograniczenie kursujących linii.

Jak informuje Piotr Wrona, przewodniczący klubu radnych PiS-u, pogłoski dotyczące trudnej sytuacji MPK były na tyle poważne, że miejscy radni postanowili przyjrzeć się sprawie dokładniej. Odpowiednie wnioski zostały już zgłoszone do magistratu.

Drugim problemem, jaki przykuł uwagę radnych, jest kwestia wysokości opłat za bilety w komunikacji miejskiej. Zdaniem Piotra Wrony, Częstochowa mogłaby sobie pozwolić nie tylko na obniżenie cen biletów, ale także na wprowadzenie całkowicie darmowych przewozów, podobnie jak uczyniło to wiele miast w Polsce, w tym w województwie śląskim: – – Wiecie państwo, że w Polsce są samorządy, gdzie komunikacja zbiorowa jest darmowa. Nawet w województwie śląskim jest kilka takich miast! Dodatkowo nasz kolega, radny Piotr Kaliszewski, zadał kilka poważnych pytań MPK, ponieważ z naszych doniesień spółka przekroczyła wszystkie dopuszczalne stopy zadłużenia. Niewykluczone, że w najbliższym czasie czekają nas masowe zwolnienia i likwidacja linii autobusowych.

Poddając weryfikacji doniesienia o sytuacji finansowej MPK, sprawdziliśmy u źródła. Rzecznik prasowy instytucji, Maciej Hasik, dementuje wszystkie podejrzenia. Jak przyznaje, chociaż kondycja MPK jest najgorsza od lat, to na tle innych spółek częstochowski przewoźnik prezentuje się całkiem nieźle: – Kondycja finansowa częstochowskiego MPK w porównaniu do innych przewoźników wypada nie najgorzej. Przede wszystkim należy powiedzieć, że w MPK nie będzie żądnych zwolnień grupowych, a pasażerowie transportu publicznego nie odczują obecnych perturbacji.

Odnosząc się do propozycji radnych odnośnie darmowego przewozu MPK, Maciej Hasik odpowiada jasno – jest to obecnie niemożliwe, Częstochowy na to nie stać: – Jeśli spojrzymy na to, ile realnie kosztuje utrzymanie przedsiębiorstwa komunikacyjnego, uświadomimy sobie, że Częstochowa nie będzie w stanie zapewnić darmowego przewozu. Taka sytuacja byłaby możliwa gdybyśmy mieli konkretny plan działa oraz zewnętrzne finansowanie, z budżetu centralnego lub unijnego. Moim zdaniem żadne duże miasto w Polsce nie może pozwolić sobie na tego typu program. Wprowadzenie go w Częstochowie wiązałby się po prostu z podniesieniem podatków dla mieszkańców, co skądś te darmowe kursy trzeba by było finansować. Realizacja takich pomysłów teraz to zwyczajne wiązanie sobie pętli na szyi.

Dodatkowo urzędnicy przekonują, że część finansowych perturbacji, z jakimi mierzy się MPK, jest całkowicie niezależne od ich decyzji. Winą obarczają dystrybutorów paliw, którzy dyktują sztucznie zawyżone ceny dla przedsiębiorstw miejskich. Częstochowskie MPK nie wyklucza wejścia na drogę sądową, jeśli taki stan rzeczy będzie się dalej utrzymywał.

Pozostaje mieć nadzieję, że wszystkie negatywne pogłoski powstały jedynie w wyniku wyolbrzymienia problemów MPK, a mieszkańców Częstochowy będą dalej mogli korzystać z usług przewoźnika bez większych utrudnień.

Skip to content