Charakterystyczna fontanna, będąca jednocześnie zegarem słonecznym, swoisty symbol placu Rady Europy, zniknie z Częstochowy – być może na zawsze. Niegdyś centralny punkt placu, fontanna była jedną z wizytówek miasta. Jednak od kilku lat jej stan pozostawał wiele do życzenia. Konstrukcja niszczała, woda nie była pompowana, a władze Częstochowy w końcu podjęły decyzję, nie o renowacji, a o… demontażu fontanny.
Plac Rady Europy zostanie pozbawiony ikonicznego tandemu, który zegar słoneczny współtworzył wraz z muralem „Strażnik Czasu” autorstwa znanego malarza, Tomasza Sętowskiego. Jak zapewniają urzędnicy, rozbiórka fontanny była jedynym, logicznym wyjściem, do którego władze przygotowywały się już od dłuższego czasu, o czym więcej mówi naczelnik Łukasz Kot z Centrum Usług Komunalnych: – Czekaliśmy na dwa wydarzenia. Jedno to było przygotowanie remontu Dworca PKP. Drugie to było zamiana działek pomiędzy gminą a PKP tak, żeby dworzec był oparty na działkach już należących tylko do PKP. To drugie się udało, czyli działki zostały wymienione, remont dworca niestety utknął w martwym punkcie. Nie chcieliśmy, żeby fontanna, której mechanizmy sprzed 30 lat zdążyły się już całkowicie popsuć, szpeciła panoramy Placu Rady Europy.
Czy na pewno nie było innego wyjścia? Charakterystyczna fontanna będąca jednocześnie zegarem słonecznym już na zawsze zniknie z naszego miasta? – Stwierdziliśmy, że po prostu chcemy sprzątnąć coś, co nie wygląda i nie działa. Chcemy ten teren uporządkować i zostawić puste miejsce, które będzie mógł wykorzystać projektant przy projektowaniu nowego placu Rady Europy. Ten projekt prowadzi Wydział Inwestycji Urzędu Miasta. To oni są uprawnieni przez Urząd Miasta do przekazywania informacji. My z mojej uwagi im przekazaliśmy.
Lecz co na temat dekonstrukcji charakterystycznej fontanny sądzą sami częstochowianie? Jak się okazuje, wśród mieszkańców nie ma dominującej opinii. Niektórzy zgadzają się z linią argumentacyjną urzędników. Reszta czuje nostalgię względem dawnej fontanny.
Obecnie nie jest wiadomym co dokładnie stanie w miejsce starej fontanny. Nowy plan zagospodarowania przestrzennego placu Rady Europy nie został jeszcze skończony. Nie jest nawet pewnym czy w nowej aranżacji projektanci znajdą miejsce na jakąkolwiek fontannę.