DK-91 otrzyma nowe kładki dla pieszych i rowerzystów

Z częstochowskiego Magistratu napływają kolejne dobre wieści – tym razem dla pieszych oraz rowerzystów. Władzom udało się uzyskać dodatkowe dofinansowanie w ramach przebudowy DK-91. Kwota niemalże 10 mln złotych ma wspomóc konstrukcję nowych kładek dla pieszych oraz rowerzystów nad Aleją Wojska Polskiego. Zdaniem urzędników nie jest to ostatnia dotacja, jaką Częstochowa może uzyskać z budżetu centralnego lub unijnego.

Więcej o dodatkowych środkach mówi rzecznik prasowy częstochowskiego Miejskiego Zarządu Dróg, Maciej Hasik: – Tuż po podpisaniu umowy na dodatkowe dofinansowanie ze środków unijnych do budowy trzech dwupoziomowych skrzyżowań w ramach realizowanego strategicznego zadania drogowego w alei Wojska Polskiego (wsparcie w ramach instrumentu „Łącząc Europę” 2021-2027 – CEF 2 – w wysokości ponad 30 mln zł), miasto zapewniło sobie dofinansowanie z rezerwy subwencji ogólnej budżetu państwa na 2023 rok.

Jak informują urzędnicy kwota 10 mln zł nie jest nawet połową kosztów wybudowania kładek, i dlatego są przekonani, że miasto nadal może otrzymać dodatkowe środki na tę inwestycję: – Wsparciem finansowym w kwocie niespełna 10 mln zł zostanie objęta budowa pięciu nowych kładek pieszo-rowerowych, które zastąpią stare, wyeksploatowane i rozebrane już obiekty, do niedawna służące jako przejścia nad dawną „gierkówką”. Obiekty inżynierskie objęte dofinansowaniem z krajowej subwencji powstaną na wysokości ulic: Stromej, Prostej, Powstańców Śląskich, Okrzei i Mireckiego. Koszt ich budowy to niespełna 21,5 mln zł, z czego dofinansowanie mogło objąć do 50% tej sumy. Obecna kwota wsparcia jest nieco niższa, ale może ulec jeszcze nieznacznemu zwiększeniu.

Wiadomość o wsparciu kładek jest doskonałym przyczynkiem do tego, by zapytać o ogólny stan infrastruktury rowerowej w Częstochowie. Od lat obserwujemy ruchy ze strony władz miasta, mające na celu ograniczyć ruch samochodowy w centrum, lecz czy poza komunikacją miejską, Magistrat dostarcza realnej alternatywy dla aut? Zdaniem Macieja Hasika inwestycja związana z DK-91 stanowi idealną okazję do tego, by rozbudować oraz unowocześnić istniejącą sieć dróg rowerowych. Częstochowianie będą mieli w końcu możliwość bezpiecznego przejechania rowerem z Częstochowy na Jurę, lub do Blachowni.

Chociaż zapowiedzi mogą robić wrażenie, to należy pamiętać, że są to jednak zapewnienia urzędników. A co o infrastrukturze rowerowej sądzą sami cykliści? Swoimi przemyśleniami podzielił się Arkadiusz Cierpiał, pasjonat kolarstwa jeżdżący od ponad 27 lat: – Obecnie sytuacja rowerzystów nie wygląda najgorzej. Jeszcze kilka lat temu stan ścieżek rowerowych wołał o pomstę do nieba. Problemów było wiele: stara, pękająca nawierzchnia, wyrastające chwasty czy brak odpowiedniej konserwacji. Nawet nowe drogi były moim zdaniem wadliwe, ponieważ układano je z kostek. Obecnie jest dużo lepiej, a drogi wreszcie zostały przebudowane i mają tak długo upragnioną przez nas nawierzchnię asfaltową. Oczywiście nadal jest dużo do zrobienia, chociażby droga rowerowa w okolicach Parkitki.

Przypomnijmy, że Unia Europejska niedawno przeznaczyła na przebudowę DK-91 około 30 mln złotych. W sumie nasze miasto otrzymało ponad 200 mln złotych. Lecz zgodnie z obietnicami urzędników, Częstochowa ma nadal starać się o zyskanie kolejnych środków zewnętrznych na strategiczne inwestycje drogowe będące w realizacji, czy to z budżetu krajowego, czy unijnego.

Skip to content