Po raz kolejny Instytut Pamięci Narodowej zaprasza do wzięcia udziału w ogólnopolskiej akcji „Zapal znicz pamięci”. Jest to zachęta i apel do uczczenia ofiar niemieckich zbrodni z września i października 1939 roku.

O szczegółach akcji mówi Monika Kobylańska z Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach:
– Już po raz 15 zachęcamy do zapalenia zniczy pamięci ofiarom niemieckich zbrodni dokonanych w ramach politycznego oczyszczania gruntu, operacji “Tannenberg” i “Akcji inteligencja” w 1939 roku. Każdego roku, w trzecią niedzielę października, przypominamy o tych, którzy jako pierwsi zostali poddani eksterminacji po agresji III Rzeszy niemieckiej na Polskę. Uczcimy wspólnie pamięć przedstawicieli polskich warstw przywódczych, którzy zostali zamordowani na terenach II RP wcielonych w 1939 roku do III Rzeszy w Wielkopolsce, regionie łódzkim, na Pomorzu Gdańskim, Kujawach i Górnym Śląsku. W tym roku zwracamy uwagę na kolejne wydarzenia i miejsca, które związane są z historią II wojny światowej. Oddział Katowicki upamiętnia Krwawy Poniedziałek, niemiecką zbrodnię wojenną na mieszkańcach Częstochowy 4 września 1939 roku. Akcja odbędzie się w tym roku 22 października. Zachęcamy do indywidualnych upamiętnień, do włączenia się w akcje muzeów, samorządów, media, nauczycieli, uczniów. Zrób zdjęcie dokumentujące miejsce pamięci i prześlij je na adres zapalzniczpamięci.ipn.gov.pl.

Jak wspomniała Monika Kobylańska IPN Katowice przypomina “Krwawy Poniedziałek” – niemiecką zbrodnię wojenną na mieszkańcach Częstochowy 4 września 1939 roku. Po tym, gdy w mieście zginęło dziewięciu niemieckich żołnierzy zamordowanych zostało kilkuset mieszkańców miasta – dokładna liczba ofiar nie jest znana. O tej zbrodni mówi Mariusz Grzyb, historyk z Muzeum Częstochowskiego:
– Przede wszystkim ofiarom Niemców padali ludzie, którzy uciekali przed wojną, którzy zostali zaskoczeni przez tą wojnę, ze swoim dobytkiem, ze swoimi rodzinami poza własnymi domami. Nie potrafili wyjaśnić skąd się wzięli w danym miejscu i czasie, ale też wymordowane zostały osoby w szpitalu właśnie przy ulicy Narutowicza 29. Wymordowani zostali również właściciele na przykład sklepów. Ci ludzie pogrzebani zostali pod bardzo płytką warstwą ziemi. Na wiosnę 1940 roku, dokładnie pierwsze ekshumacje nastąpiły w nocy z 15 na 16 lutego. Na boisku szkoły przy ul. Krakowskiej 29 znaleziono m.in. zwłoki kobiety, która w momencie egzekucji powiła niemowlę i mieszkańcy, którzy wówczas żyli, mówili o tym, że płacz tego niemowlęcia z podziemi słychać było jeszcze przez wiele godzin, tak samo jak odgłosy “ratujcie” na przykład, bo Niemcy nie sprawdzali, czy wszyscy postrzeleni przez nich zostali zabici, tylko po prostu niektórych z tych ludzi zakopali żywcem.

Szczegółowa lista miejsc objętych w tym roku akcją jest dostępna na stronie internetowej IPN. Osoby, które prześlą zdjęcie z opisem mają możliwość otrzymania zaproszenia na koncert zaduszkowy, który odbędzie się w Teatrze Muzycznym w Poznaniu 30 października.

Skip to content