Fot. Radio Fiat

Amerykańska firma Polimeni, właściciel m.in. Domu Handlowego „Merkury” prawdopodobnie nie wie do końca, co zrobić z częstochowskim obiektem. Na początku bieżącego roku zagraniczny koncern próbował sprzedać budynek, o czym informowaliśmy w styczniu na antenie Radia Fiat i portalu czestochowskie24.pl.

Teraz wokół obiektu przy II al. Najświętszej Maryi Panny postawiono ogrodzenie. Czy takie działanie oznacza początek inwestycji planowanej od ponad 14 lat? Te nadzieje rozwiał zarząd firmy Upside Property, właściciel Polimeni.

– Budynek Merkurego został ogrodzony ze względów porządkowych. W obiekcie nie odbywa się już handel, zatem, żeby zapobiec incydentom dewastacji i zanieczyszczania przestrzeni bezpośrednio pod budynkiem, właściciel ogrodził nieruchomość. Nie ma to związku z podjęciem działań inwestycyjnych – podała Małgorzata Wellman, menedżer Upside Property

Co dalej z „Merkurym”? Cóż, wygląda na to, że na razie nie prędko się dowiemy.

Wynika zatem, że dotychczasowy właściciel nie chce, by budynek był dewastowany, a tym samym tracił na wartości. Możliwe też, że nie chciano, by na jego terenie dochodziło do handlu lokalnych przedsiębiorców, którzy mogliby prowadzić tam sprzedaż bez uiszczania opłat.

Przypomnijmy, że w 2007 roku Polimeni, jako nowy właściciel obiektu, planował na miejscu „Merkurego” wybudować Galerię Częstochowa. Niestety, nowy inwestor przegrał walkę z czasem oraz z nowo powstałą Galerią Jurajską. Obecnie II Aleja będąca jedną z najbardziej reprezentacyjnych ulic w Częstochowie jest szpecona przez pustostan z dużym potencjałem.

BNO

Skip to content