Niegdyś powód do dumy, obecnie kłopot

Głównym zadaniem Miejskiego Systemu Informacji Turystycznej, który powstał w 2008 roku w Częstochowie, miało być ułatwienie turystom, pielgrzymom i mieszkańcom orientację w mieście, a także umożliwienie szerszego i wygodniejszego dostępu do wszelkich informacji o Częstochowie, zwłaszcza tych dotyczących atrakcji turystycznych, zabytków, muzeów, ważniejszych instytucji kultury, obiektów sportowych oraz obiektów użyteczności publicznej. Jednym z głównych elementów systemu była sieć ok. 50 infomatów ustawionych w różnych punktach miasta. W roku 2023 po działających infomatach pozostaje tylko wspomnienie.
Charakterystyczne punkty informacyjne przez wiele lat służyły mieszkańcom, jak i odwiedzającym nasze miasto turystom, czy pielgrzymom. Niestety, postęp technologiczny zrobił swoje, infomaty po kilku latach przestały działać, a władze miasta, wydaje się, nie miały pomysłu, co z nimi zrobić. O obecnej sytuacji infokiosków mówi rzeczni prasowy Urzędu Miasta Częstochowy Włodzimierz Tutaj:
– System infomatów miejskich został wprowadzony dzięki realizacji Miejskiego Systemu Informacji Turystycznej z dofinansowaniem europejskim. Okres trwałości tego projektu dawno minął, a infomaty były nowoczesnymi, przydatnymi mieszkańcom i turystom urządzeniami, głównie kilkanaście lat temu. Później ich przydatność była dużo mniejsza, bo rozwój technologiczny, a co za tym idzie dostępność do internetu stała się powszechna, tania i dużo wygodniejsza z urządzeń mobilnych. Z systemu 50 miejskich infomatów ok. 20 jest jeszcze w przestrzeni miejskiej, część została przekazana jednostkom typu szkoły, czy biblioteki, natomiast ich liczba, zwłaszcza tych urządzeń zewnętrznych, sukcesywnie się zmniejsza. Te działające infomaty funkcjonują głównie wewnątrz budynków, ale też mają ograniczoną funkcjonalność, ponieważ oprogramowanie, w tym wersje Windows, nie ma już wsparcia, a więc nie na wszystkie strony internetowe z nich wejdziemy. Nie ma już też tego typu monitorów, więc praktycznie infokioski byłyby w całości do wymiany. Utrzymanie obecnych jest kosztowne i nie ma uzasadnienia w obecnej sytuacji technologicznej, zwłaszcza w przypadku infomatów zewnętrznych.
Jeszcze w latach funkcjonowania infomatów sprawiały one miastu problemy. Obecnie pozostawione samym sobie infomaty z dnia na dzień niszczeją, a ich wygląd nie wzbudza miłych skojarzeń. Zatem, co dalej z urządzeniami? Czy jest jakaś koncepcja ich zagospodarowania?:
– Prawdopodobnie kilka infomatów zewnętrznych będzie w tym roku zdemontowanych, natomiast w niektórych punktach miasto chce utrzymać lokalizację pod kątem przyszłych potencjalnych projektów. Gdyby udało się pozyskać dofinansowanie zewnętrzne, te lokalizacje można byłoby wykorzystać np. na montaż bardziej zaawansowanych urządzeń reagujących chociażby na polecenia głosowe, a promujących np.miejską ofertę kulturalną, rekreacyjną, czy sportową. To na razie oczywiście dywagacje, o konkretach będzie można mówić gdy pojawią się możliwości, a miasto oceni je pod kątem wykorzystania obecnych lokalizacji, kosztów i zasadności uruchomienia takich urządzeń z myślą o potrzebach mieszkańców lub turystów.
A więc może się coś uda zrobić z infomatami, jeżeli będą pieniądze i pomysł. Należałoby postawić pytanie: Co miastu przyjdzie łatwiej – zdobycie funduszy, czy opracowanie koncepcji wykorzystania tych urządzeń? Podobno – dla chcącego, nic trudnego.

Skip to content