Częstochowa słynęła kiedyś z tego, że jako bodaj jedyne tak duże miasto w Polsce, nie posiadała działających publicznych toalet. Niedawno uległo to zmianie i na mapie miasta pojawiło się kilka nowych punktów sanitarnych. Mieszkańcy miasta zwracają jednak uwagę na to, że nie wszystkie toalety są w przyzwoitym stanie.

Jedną z tych budzących wstręt jest toaleta obok Ratusza na Placu Biegańskiego. Prawdopodobnie mechanizmy wejściowe są w niej niesprawne, bo można się do nich dostać bez uiszczenia opłaty. Jednak zdecydowanie bardziej kłopotliwym jest to, co zobaczymy po otwarciu drzwi. Jak informuje Włodzimierz Tutaj, rzecznik częstochowskiego Magistratu, władze miasta mają świadomość takiego stanu rzeczy i starają się wyegzekwować doprowadzenie toalety do należytego stanu:

Jeżeli chodzi o stan toalety na Placu Biegańskiego, to tak jak wszystkimi innymi miejskimi toaletami, administracją zajmuje się Oczyszczalnia Ścieków „Warta”, czyli spółka miejska.. Samym utrzymaniem toalet zajmuje się firma zewnętrzna, której zlecono naprawę toalety przy Placu Biegańskiego. Wkrótce będziemy weryfikować, czy te prace zostały przez firmę zewnętrzną wykonane. W każdym razie, sprawa jest znana zarówno spółce „Warta”, jak i miejskiemu Wydziałowi Środowiska i prace te zostały firmie zlecone. Wkrótce, mam nadzieję, toaleta zostanie doprowadzona do właściwego stanu.

Plac Biegańskiego jest reprezentacyjnym punktem Częstochowy. Miejmy nadzieję, że tamtejsza toaleta zostanie jak najszybciej doprowadzona do porządku. Oszczędzi to turystom zdziwienia, gdy wchodząc za pilną potrzebą niespodziewanie zorientują się, że toaleta została przez kogoś zaadaptowana jako noclegownia.

Skip to content