Policja/fot. KMP
W miniony weekend częstochowska drogówka wyjeżdżała do ponad 45 różnych zdarzeń drogowych. W trakcie swojej pracy policjanci ujawnili ponad 260 wykroczeń, z czego 170 dotyczyło przekroczenia prędkości.
Wśród nich znalazł się jeden kierujący, który przekroczył prędkość o ponad 51 km/h w obszarze zabudowanym.
– W trakcie pracy policjanci ujawnili czterech kierujących, którzy popełnili wykroczenia w obrębie przejść dla pieszych. Ujawniono także trzech pieszych, którzy nie stosowali się do przepisów ruchu drogowego. W trakcie kontroli ujawniono też jednego kierującego, który prowadził swój pojazd pomimo braku stosownych uprawnień. W czasie weekendu zatrzymano siedmiu kierowców, którzy prowadzili swój pojazd pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali również 24 dowody rejestracyjne – poinformował sierż. szt. Marcin Knysak, zastępca oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
W ostatni weekend listopada częstochowscy strażacy nie mieli wielu interwencji. Niestety, wśród zaistniałych nie obyło się bez tragedii.
– W miniony weekend strażacy interweniowali łącznie 36 razy. Mieliśmy cztery pożary oraz 32 miejscowe zagrożenia. Bez wątpienia najpoważniejszym zdarzeniem był pożar kotłowni w miejscowości Kościelec. Niestety, w wyniku tego pożaru zginął 72-letni mężczyzna – powiedział mł. bryg. Paweł Liszaj, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie.
Dyżurni częstochowskiej Straży Miejskiej przyjęli w trakcie minionego weekendu 113 telefonicznych zgłoszeń od mieszkańców miasta. Najwięcej, bo 35 zdarzeń, dotyczyło zakłócania spokoju i porządku publicznego oraz spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Artur Kucharski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Częstochowie mówił, że w pilnowaniu porządku na ulicach miasta niezbędny był również miejski monitoring.
– W ciągu trzech dni pracownicy Straży Miejskiej z referatu ds. monitoringu wizyjnego przeprowadzili 11 obserwacji, które wymagały interwencji służb. Dziewięć z nich zrealizowali nasi funkcjonariusze. Oprócz interwencji zgłoszonych przez mieszkańców miasta częstochowscy strażnicy podejmowali też własne działania w czasie patrolowania ulic – mówił rzecznik.
W ubiegłym tygodniu częstochowscy strażnicy patrolowali ul. Piłsudskiego, kiedy to w rejonie dworca PKP podszedł do nich mężczyzna i poinformował, że jest poszukiwany przez policję. Jak się okazało, unikał on kary pozbawienia wolności. Strażnicy przewieźli dobrowolnie ujętego mężczyznę na IV Komisariat Policji.
BNO