28 kwietnia odbyła się Sesja Rady Miasta. Pomimo zniesienia niemal wszystkich obostrzeń związanych z pandemią sesje odbywają się wciąż zdalnie. Podczas czwartkowej sesji dyskutowano m.in. o projekcie umożliwiającym najemcom wykup mieszkań komunalnych.

Jak powiedziała Monika Pohorecka – częstochowska radna, ta sprawa jest dla mieszkańców Częstochowy bardzo ważna:

– Wczoraj procedowany był obywatelski projekt uchwały, komitetu, który został powołany przez mieszkańców. Celem upomnienia się według nich o ich prawa, które im odebrano poprzez uchylenie przepisów, na mocy, których mogli wykupić mieszkania po atrakcyjnych bonifikatach. Mieszkania komunalne, w których mieszkańcy mieszkają od kilkudziesięciu, jak argumentowali wczoraj te sytuacje, skutkują ich krzywdą jaką im wyrządzono. Po raz kolejny upomnieli się o możliwość procedowania tej uchwały. Pierwszy raz, kiedy zgłosili ten projekt został odrzucony i zgłoszono sprawę do prokuratury.

Czwartkowa Sesja Rady Miasta nie przebiegała w zbyt spokojnej atmosferze:

– Wczoraj radni Prawa i Sprawiedliwości byli obecni. Właśnie wczoraj chcieliśmy pokazać mieszkańcom wsparcie, że jesteśmy z nimi. Życie w Częstochowie jak wszędzie wraca do normy, a rada miasta nie może spotykać się w sali sesyjnej, argumentując to obostrzeniami covidowymi i narażaniem nas na zachorowanie. To argumenty dzisiaj już nie do przyjęcia. Wczoraj poprosiliśmy o otwarcie nam Sali Sesyjnej i możliwość spędzenia tam obrad wspólnie z mieszkańcami. Nie pozwolono na otwarcie sali i nie wpuszczono nas tam. Mieszkańców miasta – około 30 osób – ulokowano w sali bez okna, ciasnej, gdzie było duszno, a obrady trwały kilka godzin. Niektóre osoby starsze, chore musiały opuścić, bo źle się poczuły. Przez to nie mogli zabrać głosu, do którego były zgłoszone. To pokazuje oblicze władz miasta, które niestety są daleko od mieszkańców i nie chcą z nimi rozmawiać.

O komentarz odnośnie czwartkowej sesji poprosiliśmy Przewodniczącego Rady Miasta, Zbigniewa Niesmacznego:

– Tradycyjnie tak jak przed każdą sesją online zostały przygotowane miejsca dla publiczności, miejsca dla mieszkańców, którzy chcieli wziąć udział w sesji. Był monitor z transmisją i było przygotowane również miejsce, z którego można było zabrać głos w dyskusji. Było to przeprowadzone tak jak do tej pory było to przeprowadzane zawsze. Nic nowego nie było wymyślone, ani nic nowego nie było realizowane.

Następna Sesja Rady Miasta już na miesiąc. Z rozmów wnioskujemy, że pokładane są nadzieje do powrotu obrad w trybie stacjonarnym.

Skip to content