Czy w obecnych czasach jesteśmy jeszcze w stanie wyobrazić sobie funkcjonowanie bez obecności telefonu komórkowego? Czy jest to w ogóle możliwe? Dzień 15-ego lipca może stać się okazją do odłożenia telefonu komórkowego, chociaż na 24 godziny. Tego dnia bowiem obchodzony jest Światowy Dzień bez Telefonu Komórkowego.

Mieszkańcy Częstochowy wprost wyznają, że z telefonu korzystają codziennie, co najmniej po kilka godzin. Jednak czy miewają dni, gdy obchodzą się bez telefonu i co wówczas robią?:

– Codziennie, po 2-3 godziny dziennie. Robię sobie przerwy na odpoczynek i czas wolny z przyjaciółmi.

– Po 2,5 godziny dziennie korzystam z telefonu. Mam przerwy od korzystania z telefonu, gdy jestem w pracy, przebywam z rodziną lub kiedy wychodzę.

– Parę godzin dziennie. Można zacząć coś trenować, czytać książkę lub też pójść na basen.

– Codziennie. Jednak nie jestem maniaczką telefonów i robię sobie duże przerwy. Kiedy jestem zajęta to czytam książkę, gotuję albo idę na spacer.

Psychoterapeuta Beata Gizler jasno stwierdza, że obecne pokolenie odczuwa coraz większy lęk przed konfrontacją ze światem, dlatego ucieka w wirtualną rzeczywistość, chowając się za ekranem smartfona:

To się dzieje od najmłodszych lat. Rodzice dają dziecku telefon i wtedy uzależnia się ono od niego. W efekcie wszystkie czynności wykonuje bez kontaktu z rzeczywistością. Potem młodzież nie wyobraża sobie kontaktu bez chociażby messengera. Stąd ważne jest, aby podczas kontaktu osobistego nie korzyst z telefonu. Taka postawa młodych ludzi wynika z nieśmiałości obecnego społeczeństwa. Wcześniejsze pokolenia były bardziej śmiałe niż obecne. To era chowania się za telefonem, gdyż tam mniej nas wyzywają, chociaż wiadomo o dużej obecności hejtu w sieci. Chowamy się za telefonem, gdyż wtedy czujemy się bezpieczni.

Komórka tak mocno wrosła nam w rękę, że młodym ludziom trudno wyobrazić sobie czasy, gdy jej nie było. A gdyby tak spróbować przynajmniej na jeden dzień odłożyć telefon?

LN

Fot.: Radio Fiat

Skip to content