Tragiczne pożary, zamarznięcie i ludzka głupota

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło dzisiaj (we wtorek, 20 listopada) w jednym z budynków przy ul. Bór.

– O godz. 6.20 otrzymaliśmy zgłoszenie, że w jednej z kamienic przy ul. Bór wydobywa się ogień. Podczas akcji gaśniczej strażacy znaleźli zwłoki 61-letniego mężczyzny, lokatora kamienicy. Na miejsce został skierowany technik kryminalistyczny, biegły z zakresu pożarnictwa i funkcjonariusze dochodzeniowcy. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zaprószenie ognia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że naruszona została konstrukcja podłogi mieszkania – informował st. asp. Marta Kaczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

W minioną niedzielę przy ul. Krakowskiej ujawniono zwłoki mężczyzny, który prawdopodobnie zamarzł. – Około południa otrzymaliśmy zgłoszenie od przypadkowego świadka, wędkarza, że przy ul. Krakowskiej, pod mostem, leży mężczyzna. Po przybyciu na miejsce zespół pogotowia ratunkowego stwierdził zgon mężczyzny. Przyczyną śmierci mogło być zamarznięcie. Mężczyzna prawdopodobnie spożywał przed śmiercią alkohol – powiedziała Marta Kaczyńska.

Również w niedzielę jeden z kierowców postanowił nie brać sobie do serca przepisów ruchu drogowego oraz elementarnych zasad zdrowego rozsądku. Szczegóły przedstawiła Marta Kaczyńska. – Ok. 16.25 odebraliśmy zgłoszenie, że na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II z ul. Dąbrowskiego doszło do zdarzenia drogowego z udziałem trzech pojazdów. Z relacji świadków wynika, że kierujący pojazdem marki opel vectra nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył poprzedzającej go skody, a ten z kolei uderzył w tył pojazdu seat. Kierujący oplem chciał oddać się z miejsca zdarzenia. Jedna z uczestniczek zdarzenia chciała mu to uniemożliwić, dlatego stanęła przed samochodem i wskazywała rękami, aby mężczyzna się zatrzymał. Kierowca nie reagował. Potrącił kobietę i odjechał z miejsca zdarzenia. Kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń. Po godz. 17.00 otrzymaliśmy kolejne zgłoszenie o tym, że przy ul. Sowińskiego zaparkowany jest pojazd, w którym siedzą dwaj mężczyźni, prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Jako pierwszy na miejsce przyjechał zespół pogotowia ratunkowego. Pomiędzy kierującym pojazdem marki opel a ratownikiem medycznym doszło do przepychanki. Chwilę później policjanci niezwłocznie zatrzymali agresywnego mężczyznę. Okazało się, że był to 32-letni Łotysz. Badanie wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jednym z zarzutów, jakie usłyszy Łotysz, będzie prawdopodobnie naruszenie nietykalności osobistej funkcjonariusza publicznego.

W sobotę doszło do tragicznego pożaru w miejscowości Huta Stara B koło Częstochowy. – Doszło do silnego zadymienia mieszkania. W środku znaleziono 61-letniego lokatora, który niestety zmarł w karetce, w drodze do szpitala. Prawdopodobną przyczyną śmierci było zaczadzenie. Przyczynę zgonu mężczyzny wykaże sekcja zwłok – powiedział st. asp. Marta Kaczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Okoliczności zdarzenia badają biegły z zakresu pożarnictwa i policja. Czynności nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Częstochowie.

Maciej Orman

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content